Pierwsza połowa tego spotkania było bezbarwna, Polonia co prawda miała optyczną przewagę, ale konkretnych sytuacji podbramkowych zainicjowanych przez „polonistów” było niewiele, duża w tym zasługa bardzo dobrze zorganizowanej defensywy gospodarzy. W drugiej części meczu na murawie działo się o wiele więcej, zdecydowanie lepiej zaczęli gospodarze, najpierw stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Marek Ciesielski, a potem Dilan Kadir. Zarówno w jednej jak i drugiej sytuacji doskonałymi interwencjami popisał się golkiper Polonii Kamil Kalinowski. W 56. minucie kluczową dla przebiegu całego spotkania meczu akcję wykończył napastnik Polonii Tomasz Dura, który strzelił pierwszą i jedyną jak się później okazało bramkę w tym meczu. Pod koniec spotkania kilka szans mieli jeszcze Mariusz Zaor i Batata, ale wynik nie uległ już zmianie.
- Czekaliśmy na to 2-3 lata, dzisiaj zrealizowaliśmy wreszcie cel, jaki postawiliśmy sobie przed tym sezonem czyli awans do IV ligi, dziękuje piłkarzom, kibicom i całemu zarządowi – podsumował Robert Grzesiuk, trener Polonii.
Czy to oznacza, że w przyszłym sezonie piotrkowscy kibice będą mogli obejrzeć pierwsze od dawna miejskie derby? Niekoniecznie, ponieważ grająca aktualnie w IV lidze łódzkiej Concordia walczy o utrzymanie. W sobotę 24 maja ten zespół przegrał kolejny mecz w tej rundzie, tym razem piłkarze Concordii przegrali na własnym boisku z Widokiem Skierniewice 1:4.