- Kiedy tutaj przychodziłam, byliście dla obcy, teraz jesteście bliscy mojemu sercu do zebranych policjantów. - Przede mną nowe wyzwania. Jeżeli będzie Wam źle w Bełchatowie, to Piotrków czeka - zażartowała Renata Kasprzyk-Papierniak.
- Było dla mnie wielkim zaszczytem pracować z moją poprzedniczką, inspektor Renatą Kasprzyk-Papierniak. Nie przewiduję rewolucji w bełchatowskiej komendzie. Zamierzam kontynuować działania, które razem z panią inspektor przez kilka lat realizowaliśmy. Mam nadzieję, że im sprostam. Jestem konserwatystą i zwolennikiem ciężkiej i solidnej pracy – tej na pewno (drodzy koledzy i koleżanki) Wam nie zabraknie – zaznaczył komendant mł. insp. Sławomir Barasiński.