Decyzja o rozebraniu budynków, w których jeszcze kilka lat temu pracowały setki okolicznych mieszkańców, była mocno związana z tragicznym wypadkiem na tym terenie. 14 grudnia dwóch mężczyzn (w wieku 36 lat) przycisnęła konstrukcja dachu hali poprodukcyjnej.
Byli to prawdopodobnie bezdomni, którzy szukali cennych dla nich materiałów (do sprzedaży na złomowisku bądź do palenia w piecu). Policja prowadzi jeszcze w tej sprawie dochodzenie. Istnieje hipoteza, że mężczyźni zginęli przy udziale innych osób, które, pomagając zdobyć im łup, doprowadziły do zawalenia się stropu.
O konieczności rozbiórki władze Zelowa zostały poinformowane kilka dni temu. Teren jest w rękach prywatnych, ale o konieczność podjęcia konkretnych działań w niszczejących i ograbianych halach, zelowski samorząd zabiegał już dość długo. Prace chwilowo wstrzymano, ale decyzja nadzoru budowlanego prędzej czy później doprowadzi do zniknięcia budynków. Czy coś powstanie na ich miejscu? Na razie nie wiadomo.
- Wypadek na skrzyżowaniu Sikorskiego i Concordii. Jeden z kierowców wjechał na czerwonym świetle
- Viva la musica w Sulejowie
- Poznaliśmy zasłużonych dla Wolborza
- Nowy transport publiczny w gminie Sulejów już uruchomiony
- Będą sekundniki i zielona fala na trasie W-Z.W planach likwidacja części przejść, na innych pojawi się sygnalizacja. Zostanie wprowadzony nowy limit prędkości. Na jakie zmiany mogą liczyć kierowcy?
- Piotrkowianie obchodzili dzień przytulania
- Kolejne alarmy bombowe w piotrkowskich szkołach
- Kolizja w Rękoraju. Zderzenie osobowego Opla z dostawczym Fiatem
- Wola Krzysztoporska. Asystenci wspomagali osoby z niepełnosprawnościami