Poseł Napieralski z wykładem w piotrkowskiej WSH

Sobota, 08 grudnia 201227
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Grzegorz Napieralski był Gościem Wyższej Szkoły Handlowej w Piotrkowie Trybunalskim. W ramach cyklu Piotrkowskie Wykłady Otwarte, 8 grudnia 2012 roku wygłosił wykład pt. „Czy Polska może być Singapurem?”.
Poseł Napieralski z wykładem w piotrkowskiej WSH

Wykład poprowadziła dr Anna Markiewicz-Szöke LL.M., Dziekan Wydziału Nauk Społecznych WSH wraz z Posłem na Sejm RP Arturem Ostrowskim. W obecności radnych Rady Miasta, przedstawicieli, działaczy i sympatyków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, władz Uczelni i studentów, w szczelnie wypełnionej auli Poseł wygłosił wykład, w którym rozważał możliwości czerpania z doświadczeń innych państw, co mogłyby przynieść Polsce pozytywne efekty w przyszłości. Za punkt odniesienia i rodzaj wzoru Poseł obrał miasto-państwo Singapur. – Mało mieszkańców, bardzo młode państwo, a już wielki sukces -  mówił tuż przed wykładem Poseł Grzegorz Napieralski. – Kiedy patrzy się na mieszkańców Singapuru oraz Polaków i Polki, widzi się pewne podobieństwa. Polacy są bardzo kreatywni i bardzo pracowici. Tak samo jest w Singapurze. Gdyby” podpatrzeć”, co robi Singapur w nauce, czy choćby w gospodarce morskiej, Polska mogłaby wiele zyskać – mówił Wykładowca.

 

Uzasadniając temat wykładu Gość przypomniał, iż jest pomysłodawcą i założycielem Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii w polskim parlamencie. – Interesuje mnie ta właśnie dziedzina i uważam, że trzeba o tym mówić – mówił. – Trzeba pokazywać pozytywne przykłady i to, że innym się udaje. Nie trzeba wielkich nakładów ani wielkich zmian, ale bycie konsekwentnym przynosi sukces, a nawet małe państwo może być najbogatszym państwem na świecie. Jest wiele państw, nawet bliżej nas – w Europie i nie tylko, które też świetnie sobie radzą: Niemcy, Finlandia, czy Izrael. Trzeba o tym mówić i zmieniać mentalność, szczególnie polityków, że innowacja, to jest to, co będzie nam sprzyjało, a nie przeszkadzało. Myślę, że nasz problem tkwi nie w przepisach prawnych, ale w naszych głowach. Musimy zmienić postrzeganie innowacyjności, nowych technologii, na to, że tradycyjna gospodarka już się wypala, a świat pędzi do przodu. Kiedyś komputer to był cały pokój, a dziś ten cały pokój mieścimy w telefonie komórkowym. Musimy uświadomić sobie, że jeśli nie będziemy gonić Europy i świata, to przegramy – dodał Poseł. Po wykładzie pojawiło się wiele pytań ze strony publiczności, na które Poseł udzielał wyczerpujących odpowiedzi.

 

Wykład Grzegorza Napieralskiego był czterdziestym czwartym wykładem otwartym w Wyższej Szkole Handlowej w Piotrkowie Trybunalskim.


Zainteresował temat?

1

17


Zobacz również

reklama

Komentarze (27)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

no właśnie ~no właśnie (Gość)11.12.2012 16:31

Ciekawa rzecz, że informacje o tego rodzaju wydarzeniach są po fakcie podawane jako realacja. Nie ma albo są rzadko zapowiedzi tego rodzaju spotkań. I druga ciekawa rzecz, że ta WSH jakoś nie zaprasza polityków i dziennikarzy szeroko z prawicowych opcji. To o czymś świadczy.

00


Może być Singapurem ~Może być Singapurem (Gość)10.12.2012 22:31

Polska może być Singapurem musi tylko zrobić taki mały drobiazg jak; obniżyć podatki, a co niektóre zlikwidować, zmniejszyć rząd, parlament i całą tę urzędową grupę trzymającą władzę oraz odejść od wszekiego rodzaju socjalu i wyjść z biurokratycznej struktury Unii Europejskiej obciążającej budżet naszego kraju. Tylko tych kilka drobiazgów zrobią politycy i Polska będzie Singapurem, Japonią, Kanadą, Ameryka i irlandia w jednym. Cha ha chi hi he che. Przecież tego nie zrobi obecnie żaden polityk bo odciąłby swoje środowiska od publicznego koryta i państwowych czyli naszych, obywateli pieniędzy. To jest proste i do zrozumienia. Jeden wielki szwindel i kłamstwo.

00


palacz ~palacz (Gość)10.12.2012 21:51

"pytajacy" napisał(a):
A może ktoś się orientuje, co to takiego znaczy przy nazwisku to "LL.M."


Papierosy LM?

00


pytający ~pytający (Gość)10.12.2012 13:55

"chinski-fotograf" napisał(a):
Pani dr Anna Markiewicz - Szöke LL.M.,


A może ktoś się orientuje, co to takiego znaczy przy nazwisku to "LL.M.", bo z czymś takim mam pierwszy raz do czynienia?

00


garu ~garu (Gość)09.12.2012 22:38

Z radnych widzę tylko Dziemdziorę i Miazka. Był jeszcze jakiś polityk?

00


orkisz ~orkisz (Gość)09.12.2012 18:08

Zasmucające, że oprócz paru starych komuchów tyle młodzieży stawiło się żeby słuchać tego bełkotu. Biedni zbałąmuceni młodzi.

00


jk ~jk (Gość)09.12.2012 14:23

"chinski-fotograf" napisał(a):
Szanowna Pani dr Anna Markiewicz - Szöke LL.M., dziekan Wydziału Nauk Społecznych!
Czy uczelnia wyższa to już nie jest teraz bastion apolityczności i nieangażowania się po którejkolwiek ze stron?
Czy nikt Pani nie powiedział, że dziekanowi nie wolno prowadzić takiego spotkania? No, chyba, że ma Pani komusze sympatie, ale w takim razie, należało sobie takie spotkanie w domu zorganizować. I nic nie ma do rzeczy, że ta uczelenka jest prywatna. Ale na prawach szkoły publicznej jest.
cytat


ta szkółka już od dłuższego czasu to bastion piotrkowskich komuchów, którzy, z wzajemnością, wchodzą w tyłki mediom i innym wynalazkom

00


towarzysz Nikita ~towarzysz Nikita (Gość)09.12.2012 13:22

Ta w klapicyndrze to stara pezetperówa. Do tego prezydent Sokalski z PZPR-u, sekretarz KW PZPR Boczek, komendant MO Dziemdziora, sekretarz POP z huty Kara Richter, radny SLD Miazek, poseł SLD Ostrowski i jakaś jeszcze czwórka dziadków z tamtych lat i do tego grupa młodzieży studentów w ramach zajęć seminaryjnych, siedząca i wysłuchująca tych głupot "gościa" jak Piekarski na mękach.

00


bodzio bodzioranga09.12.2012 12:06

"chinski-fotograf" napisał(a):
Czy nikt Pani nie powiedział, że dziekanowi nie wolno prowadzić takiego spotkania?


W normalnej szkole straciłaby stanowisko.

00


Elka ~Elka (Gość)09.12.2012 11:16

Jeszcze jedna nieudana próba reanimacji nieboszczki PZPR. Obudźcie się! PZPR zwinął sztandary wraz z odejściem M.Rakowskiego. Tylko oszołomy wierzą, że SLD wygra wybory i powróci do władzy. Już daliście demonstrację władzy kiedy wasz przywódca L.M. był premierem i na pochód 1 Majowy do Łodzi przyleciał służbowym śmigłowcem. Przypomnijcie sobie kto za to zapłacił?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat