Na miejsce przyjechało kilka jednostek straży pożarnej. Jeden z mieszkańców wsi doznał urazu nogi, wezwano więc karetkę pogotowia.
- Chwila, moment, zderzenie dwóch frontów atmosferycznych i tragedia gotowa. Zniszczona cała stodoła, łącznie z maszynami, zerwany dach, naruszona konstrukcja domu. Teraz próbujemy chociaż zabezpieczyć budynek przed opadami deszczu - mówił wójt gminy Rozprza Janusz Jędrzejczyk, który natychmiast przyjechał na miejsce zdarzenia.
- Jest pomoc sąsiedzka, przyszli też ludzie z sąsiednich wsi, wszyscy starają się pomóc. Na ten moment na pewno uszkodzone są trzy budynki mieszkalne, do tego ok. 3 budynków gospodarczych. Trzask, huk, trwało to chwilę, straszny kataklizm – mówił wójt.
Nie tylko mieszkańcy wsi Romanówka zostali poszkodowani. Strażacy przyjmowali zgłoszenia z całego powiatu o zerwanych dachach, zalanych gospodarstwach i powalonych drzewach.
Łącznie w powiecie piotrkowskim zerwanych zostało 9 dachów. Dwa w Ignacowie, jeden - w Niechcicach, Rozprzy, Longinówce, Stanisławowie. Straż pożarna odnotowała także dwa pożary budynków gospodarczych od uderzenia pioruna.
Tekst: as
Fot.: Jarek Mizera
Więcej w środowych serwisach Strefy FM oraz w najnowszym „Tygodniu Trybunalskim” (w czwartek w kioskach)!
W powiecie radomszczańskim strażacy wyjeżdżali do dwóch pożarów budynków, które zapaliły się najprawdopodobniej od uderzenia pioruna. Radomszczańscy strażacy interweniowali kilka razy przy usuwaniu powalonych drzew. Do tych zdarzeń doszło w Radomsku i miejscowości Klekowiec.
O wiele łagodniej burza potraktowała powiaty opoczyński i tomaszowski. Tam strażacy odnotowali zaledwie kilka połamanych drzew i podtopień. W powiecie bełchatowskim doszło natomiast do 13 podtopień wybuchł także jeden pożar na skutek uderzenia pioruna.