Porządek i dyscyplinę trzymał na lekcjach matematyki. Uczył mnie od 1980 roku przez 3 lata, polarny Rumcajs kawał chłopa. Teraz takich nauczycieli juz nie ma. Legenda Piomy.
Miałam z nim wykłady na studiach w Wyższej Szkole Kupieckiej o jak ja się bałam tych zajęć bo jak pytał to ciary przechodziły .... Ale pomimo to konkretny człowiek niech spoczywa w pokoju...
Pamiętam lekcje matematyki z tym nauczycielem , cisza potrafiła zabić a muchy jak latały to można było posłuchać.I jeszcze dyżur na długiej przerwie kto palił ten wie co sie działo w toalecie jak wszed.Ale mimo wszystko takich nauczycieli już niema.
Mój nauczyciel od matmy. Doceniał, jak uczeń myślał logicznie i wbrew wszelkim przekonaniom,dla niego nie wynik w matmie był najważniejszy.
Żegnaj, Rumcajsie! ????
Jako dawna nastolatka szydziłam, śmiała się bo ktoś coś wymaga teraz Dziękuję
Jeszcze tak niedawno, bo w sierpniu, Pani Ewa Badowska od języka polskiego, a teraz Pan Mazerant :( oboje z Piomy... smutne to... światełko dla obojga (*)
Kto pamięta , kotelta czy dwóję ? O p. Mazerancie legend pozostanie bardzo dużo.
Palacze mieli zawody w paleniu papierosów paczka popularnych i to pierwszy wypali na sali matematyki 78 rok
Wielki człowiek, nie tylko z postury.Budził respekt i szacunek,w drugim skrzydle wszyscy chodzili w klapkach :) Wielki szacunek Panie Dyrektorze
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!