Też Pana Ryszarda Mazeranta znałem jako uczeń ZSZ powiem tak wyzywali na niego ale tylko z nim można coś było,, załatwić,, jak to z gościem ,, kawał chłopa,, bo z leszczami co się własnego cienia boją to się nigdy nic nie załatwi dziś mam 40 lat i posturę Pana dyrektora także wiem co mówię a nie mówię co wiem !
Ja akurat znalem go z innej strony,wcale nie dobrej.I nie bede go dobrze wspominal.
Zaszczytem było zarówno poznać Pana Profesora, Pana Dyrektora, jak i być Pana wychowankiem. Wspaniały i Wielki nie tylko z postury człowiek ! Legenda szkoły tzw. Piomy. Obdarzony niezwykłą charyzmą ! Ostoja spokoju i kompetencji zarówno pedagogicznych, jak i wychowawczych. Szkoda, że tacy ludzie odchodzą z naszej piotrkowskiej społeczności. Kondolencje i wyrazy współczucia dla rodziny !
Mistrz wychowania nawet największych kozaków. Zawsze z wzajemnym szacunkiem do uczniów. Kondolencje dla rodziny.
Kotlet zamiast 2 to uderzenie w kark. Buczenie na sprawdzianach.
Do gość gość to nie byli goście z naszej klasy ani chyba nie z tej szkoły także nie judz 3 cwaniaczków nierobów na takiego spokojnego chłopaka za czasów Wiśniowieckiego by był pal za to!!!!
czlowiek legeda "rumcajs" nauczyciel z powolania wieczny odpoczynek
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!