Szkoda tego miejsca... Fakt faktem - Łysy nigdy Nas cenowo nie oszczędzał ale była to ikona nad zalewem i właściwie jedyne, ostatnie tak zorganizowane miejsce nad zalewem. Miało ten swój specyficzny klimat który większość z Nas pamięta jeszcze z czasów świetności zalewu.. Bary domki, namioty. Jest jeszcze jeden fakt o którym trzeba wspomnieć. Łysy to gość który żył tym miejscem i pomimo tego że wybudował dom, to nadal mieszkał na terenie ośrodka. Nie ma rodziny, dzieci - zatem to całe jego życie od 31 lat. Ludzi którzy tam przyjeżdża traktował jak rodzinę i ktoś postanowił mu to z dnia na dzień odebrać. Nieważne kto to teraz weźmie, to miejsce nie będzie już takie same. Ośrodek na Borkach, który przez większość z Nas był bardzo dobrze wspominany też kiedyś był...... Warto się nad tym zastanowić, czy warto do końca zajeździć takie miejsce:(
Mam nadzieję, że powstanie tu coś nowszego. Te stare przyczepy i budynki w tym czy innym miejscu nad zalewem nie wyglądają zbyt fajnie. W niektórych miejscach przypominają slamsy.
Ceny piwa i rybki były "lepsze" jak w Międzyzdrojach a te postkomunistyczne budy wyglądały jak slamsy w Rio
Z jednej strony szkoda, bo to kawał historii, ale...
Jeżeli w tym miejscu nowy dzierżawca zagospodaruje teren na miarę XXI wieku to może nie będzie tak źle, ale musi być ten nowy dzierżawca...
Pożyjemy, zobaczymy...
Z jednej strony. Rzeczywiście wszystko było u niego drogie, a w rzeczywistości żadnej porządnej infrastruktury.
Mam nadzieję że powstanie tam coś nowego
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!