Pojemniki było i to nawet dużo na miescie ale zorganizowana akcja wandali porozwalała je :D
[cytat="wlasciciel-psa"]Ale miasto podatek od psa pobiera i za co, że pies oddycha
Ilu właścicieli piesków faktycznie płaci ten podatek???Bo ja też sobie mogę pogadać, że płacę... Pupilki często biegają sobie bez smyczy i kagańca. Najlepszą karą dla takiego właściciela byłoby publiczne zanurzenie jego twarzy w tym co pupilek po sobie zostawi. Może wtedy by się czegoś nauczyli.
Dla mnie to jest rodzaj wandalizmu, grafficiarze marzą po budynkach, a tacy niesprzątający właściciele psów czy też kotów zanieczyszczają przestrzeń publiczną (czyli chodnik i trawnik). Jedyny sposób to całkowity zakaz trzymania zwierząt (psy, koty) w budynkach wielorodzinnych i takich pozbawionych własnego podwórka. A jeżeli obrońcy się znajdą to druga metoda kary jak za wandalizm, czyli nie 50zł czy upomnienie, a co najmniej 500zł i praca społeczna w postaci uprzątnięcia śmieci i zanieczyszczeń koło własnego osiedla. Skoro podatków od psa w Piotrkowie w praktyce nie ma to tylko takie rozwiązania przyczynią się do porządku.
Najgorszy sracz dla piesków jest ulicy Garbarskiej-miedzy blokiem
4-a 5!
Kara powinna być dotkliwa,czyli 1000 złotych,wtedy jeden z drugi zastanowią sie i pozbierają gówno do papierowej torebki.
Ponieważ do "dobrych" obyczajów każdego psiarza należy NIE SPRZĄTANIE po swoim piesku, dlatego jedynym wyjściem jest chyba wprowadzenie całkowitego zakazu trzymania psów w blokach. A Piotrków to jakby jedna wielka psiarnia! Pies na psie i psem pogania. A trawniki jak jedno wielkie szambo. Ludzie, po jaką cholerę Wam te psy? Psa to sobie można mieć, jak się ma swój dom, swoje podwórko i tam się trzyma psa, a nie żeby psy nam zapaskudziły miasto. Zakazać i ostro karać za samo posiadanie psa! Nie chcecie sprzątać po psach, to nie będziecie mieli wcale psów!
mysle ze problem psich kup jest problemem ktorym trzebaby sie zajac na koncu , jest mnostwo spraw jesli chodzi o porzadek w naszym miescie ze to poezja , syf jak nie wiem , z drugiej strony przez dziesiatki lat nie bylo tego problemu , teraz czyscioszki sie znalazly , nikt wam nie kaze chodzic po trawniku i downach , one sie rozlaza , a butelki i smieci niestety nie , zreszta co robi miasto w tej kwestii zeby utrzymac porzadek w miescie? ja nigdy nie widze zeby cos sprzatali
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!