Do takiej szkody zawsze wzywa się policję lub jeśli w mieście może być straż miejska
Szkoda,że na miejsce zdarzenia P.Lukasz nie wezwał Policji. Wtedy data byłaby na notatce policyjnej.Teraz sprawa trochę się skomplikowała
Ja też walcze o odszkodowanie od miasta za najechanie na otwartą studzienke kanalizacyjną juz kilka miesiecy i bez skutku majac notatke straży miejskiej,faktore za naprawe z salonu ale nie odpuszcze dziadostwo jakiego świat nie widzial.
Ja też walcze o odszkodowanie od miasta za najechanie na otwartą studzienke kanalizacyjną juz kilka miesiecy i bez skutku majac notatke straży miejskiej,faktore za naprawe z salonu ale nie odpuszcze dziadostwo jakiego świat nie widzial.
Ja uszkodziłem samochód w Łodzi- była policja i odszkodowania odmówiono ze względu na koszt naprawy mniejszy niż 2500zł. Ponoć tak ciekawie miasta zawierają umowy, że zakład ubezpieczeń odpowiada za wyższe szkody a miasto nie kwapi się z wypłatą mniejszych odszkodowań. Chyba trzeba tak kierować aby przynajmniej w Łodzi uszkodzić powyżej 2,5 tys. zł.
Jezeli droga byla remontowana i staly znaki mowiace o tym to zadnego odszkodowania nie bedzie.
Dzięki przygodzie P. Łukasza już wiem jak się zachować w przyszłości. Po pierwsze policja, niech się raz darmozjady przydadzą, po drugie firma ściągająca kasę z ubezpieczycieli. Stracę kilka procent ale zyskam dużo spokoju.
ja rowniez uszkodzilem moje opony i felgi na s8 i ostatnio otrzymalem pismo od zarzdu drog, jezeli straty nie sa wyzsze jak 1000 lub 1500 euro nie nalezy sie zadne odszkodowanie... poza mna bylo jeszcze pare innych osob ale oni poprostu zmienili opony i pojechali ja niestety 2 opon w zapasie nie posiadam... jest to walka z wiatrakami nikt nie ponosi odpowiedzialnosci.... a wrecz odwrotnie mozna sobie jeszcze problemow narobic...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!