a to prawda ze chlopak zmarl dzis rano?

23

wina motocyklisty. na skrzyżowaniu w terenie zabudowanym czy nie trzeba dodatkowo zwolnić, prędkość nie powinna być nawet 50. Samochód dopiero wyjeżdżał więc prędkości powyżej 20 nie miał. To Patryk jest winien.

86

Dzisiaj tak jak się spodziewałem, każdy w Przygłowie o tym mówi ale wszyscy mają takie samo zdanie na ten temat. Wszyscy mieszkańcy znają to skrzyżowanie i wstawiają się za kierowcą Opla bo to nie jego wina. Motocykl jechał bardzo szybko ponieważ zasypana krew jest na odcinku +/- 70m! Każdy kto wyjeżdża ze skrzyżowania musi zatrzymać się za linią stop ponieważ jest nic nie widać. Jeśli ten motocykl wyskoczył zza barierek to kierowca nie miał prawa go widzieć. Kilka lat temu władze obiecały nam rondo ale wyszło jak zwykle. I proszę nie piszcie głupot jeśli nie jeździcie tędy codziennie. Warto dodać że skrzyżowanie jest pod kątem 40 stopni! To jest czysta głupota żeby takie skrzyżowanie dopuścić do ruchu.

324

jak by tak szybko motorem nie jechal to by do tego nie doszlo

73

prawda ze chlopak zmarł
Jak od świateł miał 100 na pace

14

Imbecyle którzy w życiu nie siedzieli na motocyklu nie wypowiadajcie się o fizyce jazdy na tym sprzęcie. To prawda motocykl z 70km/h można wycamować na 50m. ale nie ożliwe jesr wtedy manewrowanie na boki. Sam mialem wypadek jechałem 20k/h na rowerze i samochód zajechał mi drodę sończyło sie na 6 dniach w szptalu i miesięcznej rehabilitacji wiec nie ważne ile jechał motocykl wina kierowcy corsy. Wsólczucia dal wszystkich bliskich, a dla dalekich nie piszcie legendy.

14

Ludzie ogarnijcie się policja jest od rozwiązania tego a nie wy! Pomyślcie zanim napiszecie jak czuje się jej rodzina kiedy piszecie "Wina jest motocyklisty". Sarze życia już nic ani nikt nie zwróci ale pomyślcie o tej rodzinie co oni teraz przeżywają. Albo jak czytają te komentarze? Współczuje rodzinie :(

93

ZDJĘCIA AUTA NA NASZEMIASTO POTWIERDZAJĄ ŻE WINNY JEST MOTOCYKLISTA. Motocykliści wyjeżdżają od strony Włodzimierzowa i zaczynają się rozpędzać jadąc w kierunku Piotrkowa, za nimi ruszają inne auta. W tym czasie od strony koła do ul sulejowskiej dojeżdża opel corsa. Jest ciemno, skrzyżowanie jest pod górkę i pod kątem 45 stopni, a barierki ograniczają widoczność w bardzo optymistycznym wariancie do około 90 metrów. Motor rozpędza się do około 110km/h (wynika z zeznań kierowcy jadącego za motorem) co w przeliczeniu daje nam 30m/s. Kierowca opla patrzy w lewo, nie widzi nic poza blaskiem świateł w oddali (mija pierwsza sekunda) więc uznaje, że może jechać, obraca głowę w prawo (mija druga sekunda) następnie w trakcie 3 sekundy zaczyna ruszać autem obracając głowę w lewo i nie widzi nic poza nadciągającym motocyklem. Jest już za późno na jakikolwiek ruch. Z tego powodu nie wieszałbym psów na kierowcy samochodu bo jego wina ogranicza się do tego, że zwyczajnie chciał pokonać skrzyżowanie, a ze względu na ograniczenia wynikające z architektury skrzyżowania wyszło jak wyszło. Natomiast chłopak kierujący motorem niestety nie wykazał się rozsądkiem jadąc w miejscu z ograniczeniem do 50km/h z prędkością ponad 100km/h, przemawiają za tym przede wszystkim uszkodzenia auta.

256

Zdjęcia dostępne są na nasze miasto. Osobówka dopiero co wyjeżdżała więc dużej prędkości nie mogła nabrać. Tak więc wina bardziej jest motocyklisty. Nie jechał nawet tych 70... Tylko ponad grubo ponad. A wiadomo jak motor jedzie szybko to kierowca mógł nie zauważyć szybko zbliżającego się kierowcy motocykla. Proponuję jeszcze zbadać na obecność narkotyków. Ale pewnie nie przejdzie nikt takich badań. Nie zawsze alkohol robi kasze z mózgu tylko koka. :) no nic stalo sie... Tragedia jak nie wiem.... Szkoda....

132

A po co roztrząsać kto jest winny? To Wasza sprawa? Smutne jest to że w takich wypadkach motocyklowych ginie coraz więcej ludzi, młodych ludzi... A w tym przypadku niewinna, zawsze uśmiechnięta i bardzo młodziutka Sara... To straszne że ludzie spieracie się o to kto zawinił... Zmieńmy swoje zachowanie na drodze i już. To już drugi wypadek śmiertelny w gronie moich znajomych na motorze, jestem przerażona... I sama chodź jeżdżę ostrożnie się obawiam...
Rodzinie Sary szczere kondolencje

40