Nie pociesza się ludzie długo bo trafił już projekt o ograniczeniu mocy do 15 KW czyli ok 20 KM.
No i w końcu....nareszcie ten region odżyje , miejscowa agroturystyka, sklepiki lodziarze , w końcu będą jakies atrakcje itd itp. NIE MAM SKUTERA NIE MAM MOTORÓWKI NIE JESTEM WARSZAWIAKIEM...Jestem z Tomaszowa ....
Czyli to już koniec spokojnego odpoczynku od miejskiego zgiełku nad naszym pięknym zbiornikiem...Szkoda, wielka szkoda. Pewnie wszystko się zmieni gdy pojawią się pierwsze ofiary wsiadające na te skutery i inne luksusowe zabawki pod wpływem alko. Boże widzisz i nie grzmisz...jak zwykle my wędkarze tracimy na tym najbardziej...Tylko za co? Za to, że regularnie opłacamy składki? Bierzemy czynny udział w ochronie od kłusownictwa (Społeczna Straż Rybacka). To kolejny krok do pogorszenia bezpieczeństwa nad ZS.
Dobrze, że wolno pływać spalinowymi łodziami. Zjadą się ludzie z kasą i ładnymi łodziami a nie stare złomy za 10-20 tys z podartymi żaglami. Biedny wędkarz nie zostawi pieniędzy w smażalni ryb, tylko złowi i w domu usmaży. Jest szansa, że zalew zacznie żyć.
zalew dla tych co mają przebicie czytaj forsę a nie dla dziadostwa co szuka ciszy
A po co tam przesiadywać ? Doskonałym miejscem jest do tego typu zabaw jest Jastarnia. Tam wybawicie się za wsze czasy, wcześniej otrzymawszy fachowe lekcje od ziomów polsporty,pl. Siedzę tu już 3 tydzień i niczego mi nie brakuje. Wielkie dzięki dla www.polsporty,pl za naukę, poswiecony mi czas. Kierunek Hel. Pozdrow.
Ja przyjeżdżam nad Zalew Sulejowski skorzystać z ciszy, nacieszyć się piękną przyrodą, spotkać z przyjaciółmi, a jak się da to złowić rybę. Jeżeli będę chciał posłuchać ryku kilku ścigających się motorowodniaków na kilkuset konnych maszynach (to nie są odosobnione przypadki), to pójdę na tor żużlowy, albo wezmę stołeczek wędkarski i usiądę przy autostradzie. Gminy które wyraziły zgodą na użycie sprzętu motorowodnego bez ograniczeń, puściły bardzo śmierdzącego bąka. Moim skromnym zdaniem, powinno się doprowadzić do uchwalenia i ścisłego przestrzegana ustawy dopuszczającej maszyny o mocy do 20 Km i prędkości do 10 km/godz. Każdy motorowodniak może zakupić najprostszy GPS który wskaże prędkość do setnych kilometra.
Z wyrazami szacunku dla wszystkich korzystających z jeziora i sąsiadującego lasy w tym również motorowodniaków.
zaraz zaraz nie olewajcie ich wszystkich ja tez jestem wedkarzem ele te silniki w niczym mi nie przeszkadzaja przeciez nikt nie bedzie plywal na silnikach po brzegu ... ;)
Skutery i motorówki na morze i Jeziorsko . Tam są wielkie przestrzenie wody . Na naszym zalewie jest moze długo ale wąsko , wąsko,wąsko.Silniki spalinowe powinny być do 10 KM żeby żyć w zgodzie z przyroda,wędkarzami i tymi którzy wypoczywają nad zalewem.Z poważaniem
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!