Mam jedno zasadnicze pytanie.
Czy rolnicy wykupili bilety w parkomatach ? Jeżeli nie to czy dostali mandat ? Bo ja jako szary Kowalski jeżeli bym tak stanął to za 5minut mam robione zdjęcie.
Może pan Chojniak się ulituje nad biedakami z powiatu za namową swojego superdoradcy ze Starostwa?
Haha SAMOOBRONA nawet zadymiarzy z Pomorza ściągnęli. Żenada i polityka tylko. Chcą kolejni dorwać się do koryta[b]
ROLNICY JESTESMY Z WAMI prędzej czy póżniej inni znajdą się w takiej sytuacji
Jak rolnicy chcą protestować to do Warszawy i rozmawiać albo wywozić ministrów na taczkach i gnoju a nie utrudniać życie ludziom. Mieć mało to pojęcie względne, ile to dla rolnika mało, KRUS zamiast ZUS, zero podatków i żadnych informacji o dochodach.
taka "love-parade" rolnicza muzyka, sweetfocie, pokaz wypasionych maszyn, a teraz pewnie impreza na wiosce
Dla Pana/Pani wiadomości parking był udostępniony dla rolników a nie wjechali sobie tak poprostu
Jesteś arogant i frant zarazem! Skoro już jesteś przy łopacie, to wiedz, że nikt nie kupuje łopaty, żeby odświeżyć ziemię w balkonowej doniczce, ani tym bardziej nikt nie kupuje koparki, żeby przekopać sobie grządki w przydomowym ogródku.
A spora część rolników kupuje dziesiątki maszyn, które wykorzystywane są raz, góra dwa razy w roku. Bez trudu mógłbym wskazać kilkadziesiąt gospodarstw o powierzchni kilku bądź kilkunastu hektarów, w których użytkowane są po 3 - 4 nowoczesne ciągniki o wysokiej mocy, które na dodatek posiadają dość wszechstronne oprzyrządowanie.
Po co rolnikowi, który ma np. 11 krów mlecznych, 3,5 ha łąki oraz 7 ha gruntów ornych aż trzy nowoczesne ciągniki?
Powód jest jeden: chciwość pomieszana z głupotą!
Są dotacje - to trzeba brać. Żeby sąsiedzi widzieli, żeby gołodupcom z miasta oczy wyłaziły z orbit. W większości wypadków nie ma tu znaczenia jakakolwiek racjonalność gospodarcza! Wiem co piszę, bo finansowanie rolnictwa, to mój chleb powszedni. Wiem co piszę, bo od lat obserwuję roszczeniowe postawy rolników, którzy uważają, że im się wszystko należy za półdarmo.
Problem w tym, że kredyty i dotacje udzielane są na coraz to gorszych zasadach (udział własny, oprocentowanie płacone bezpośrednio przez rolnika, podwyższone prowizje bankowe).
Wreszcie, problem w tym, że kupować można wyłącznie maszyny nowe, co bezlitośnie wykorzystują zagraniczni producenci i pazerni polscy pośrednicy (dealerzy), którzy windują ceny pod niebiosa.Na koniec dodać trzeba, że dopłaty dla polskich producentów rolnych są znacznie niższe niż te, które dostają rolnicy z zachodu.Jeśli dołożyć do tego nadprodukcję w skali unii europejskiej oraz głupotę polskich władz kochających otwarte albo zawoalowane wojenki z ruskim „troglodytą, to wszystko staje się jasne.
W polskim rolnictwie nie będzie lepiej, a za moment może okazać się, że zwykła łopatka wieprzowa kosztować będzie np. dwadzieścia pięć złotych, a bochenek zwykłego chleba złotych dziesięć.
Chcieliśta Unii i Zachodu – to macie. Cieszta się, bo paszporty mata w domach i w każdej chwili możeta wyjechać do bauera paść jego świnki za kromkę chleba.
Jak to skąd mają przecież mają dopłatę paliwową 50zł albo więcej teraz do każdego hektara.
Nic nie trzymają, a tylko kasę biorą z UE i fury gumiaki kupują.
Proszę zobaczyć ilu gumiaków stoi pod biedronką i w jakich furach nawet nie trzeba już patrzeć na blachy bo widać że gumiak.
Niech się do roboty biorą kartofle bo tylko narzekać potrafią i pasożytować na koszt ludzi pracujących.
Luzik ty chyba nie wiesz co klepiesz na tej klawiaturze. Przenieś się na wieś, będziesz królem wyluzowany gimbusie-lemingu. Forsa leży na wiejskiej drodze, tylko zbierać, na co czekasz? Opluwanie łatwiejsze, prawda?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!