Pan Burmistrz opowiada i pisze, że milionowe zadłużenie nie wzięło się w ciągu ostatnich dwóch lat a rozwijało się od 2010 roku. Z tego co pamiętam to rok 2014 zakończył się dla MZK stratą ok. 40-45 tysięcy zł. a rok 2015 zakończył się zyskiem nie przekraczającym 20 tys. złotych. W takim razie kiedy Panie Burmistrzu była mówiona prawda teraz czy poprzednio. Z tego co pamiętam to na jednej z sesji była mowa, że największe straty ma MZK na ściekach komunalnych i gmina wyrównuje te straty. Nie jestem pewien o jakiej mówiono kwocie w ciągu roku ale była to kwota między 200-300 tysięcy. Pan Burmistrz mówiąc o wyrównywaniu strat poprzez podniesienie opłat ma na myśli podniesienie opłat od kanalizacji ściekowej. Jeżeli tak, to najbardziej to uderzy w mieszkańców Sulejowa. Czyli musimy spodziewać się 100% podwyżek za ścieki albo jeszcze większych. Nie słyszałem aby choć raz była mowa, że MZK-a dopłaca do nieczystości stałych. Na sesji jak ustalano stawki za śmieci to nawet ci radni którzy głosowali za najniższymi stawkami twierdzili, że jak po pół roku okaże się,że trzeba będzie podnieść stawkę o 50 gr. to podniosą. Panie Burmistrzu nie trzeba się bać radnych tylko mówić im o faktach prawdziwych i przedstawić im dokumenty ale rzetelne w obliczeniach.
Realna strata MZK w roku 2014 to 468 tysięcy.
Realna strata MZK w roku 2015 to 421 tysięcy - i 315 tys. dotacji. Chociaż nie wiadomo, czy w tej kwocie jest dotacja w kwocie 40 tys. na zakup podnośnika koszowego. MZK w260 ty. na inwestycje - czy zasadne? Strata była mniejsza, bo MZK w roku 2015 dostawało super wynagrodzenie za roboty, które kiedyś kosztowały grosze. Ilu z was jest w stanie prawidłowo zweryfikować bilans MZK?
Klarowne wyjaśnienie. Pozostaje zadać pytanie o super aktywność tych radnych, którzy w poprzednich kadencjach nie widzieli żadnych problemów i nie czują się odpowiedzialni nie tylko o kwestie oczyszczalni i MZK ?
http://www.sulejow.pl/burmistrz-w-strefie-fm/
Radio sie dowiedziało ... A ja pisałem o tym już miesiąc temu!!!
Jak mi zapłacicie, to wam podrzucę parę innych ciekawostek. Nie będziecie "musieli" "czekać" kolejnych miesięcy.
Kto jest sekretarzem w gminie??? Czy to ta osoba nie odpowiada za działanie gminy zgodnie z prawem? Dlaczego sekretarz gminy nie uczestniczy w sesjach rady gminy??? Dlaczego radni debatują nad oczywistymi faktami, które winien sekretarz gminy wyjaśniać wcześniej na komisjach??? Czy przypadkiem burmistrz nie powinien jako informację międzysesyjną podawać informację o wykonanych lub niewykonanych uchwałach rady gminy, a nie o kłopotach personalnych z pracownikami urzędu? (Chociaż przyznaję, że dziwne jest, że nikt nowy długo miejsca w naszym urzędzie nie zagrzeje). Rozumiem, że nierozwiązane od wielu lat wewnętrzne problemy urzędu świetnie nadają się na plotki, ale my mieszkańcy oczekujemy od rady i urzędu rozwiązywania spraw, problemów mieszkańców gminy, a nie ciągłych igrzysk i przepychanek, kto jest ważniejszy. Przysłowie mówi: tam gdzie dwóch się bije trzeci skorzysta. Kto jest tym trzecim, bo chyba nie mieszkańcy naszej gminy.
Szykują się kolejne odejścia. Niektórych naprawdę będzie szkoda.
Napisałem o tym kilkanaście godzin temu. A wy nic. A przecież niektórzy powinni skakać do góry z tej wielkiej radości. Nie skaczecie, bo co? Zrozumieliście, że teraz to nawet palcem do ... nie traficie?
Widzę że coraz ciekawiej robi się w naszej gminie. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Odchodzą nie te osoby które powinny. Ta która już dawno powinna zrezygnować trzyma się stołka kurczywie.
Jeżeli ktoś odchodzi to krzyż na drogę bo nie ma ludzi niezastąpionych bo przyjdzie nowych pokolenia plemię, które odmieni oblicze tej ziemi. Tak nawiasem jeden z przywódców jednej z gmin powiedział mi, że on zwalniał kiedyś osoby z pracy, a potem te osoby lądowały w sulejowskim magistracie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!