1. Tak policja ma większe uprawnienia ale to nie zależy od SM.
2. Nie sadzę by policja miała lepszą opinie od straży miejskiej (przezwiska psy itp:) .
3. Wyposażenie także nie zależny od SM,
4. Straż Miejska też, a co do Policyjnego wyszkolenia nie będzie się wypowiadał (wystarczy posłuchać wiadomości)
5. Tak lecz w nocy w policji jest zaledwie kilka patroli.
6. Z tym w zupełności się nie zgodzę , wzywałem policje jakiś czas temu i nie przyjechali tłumacząc się tym że nie mają wolnych patroli.
7. Nic nie da komendantowi znajomość prezydenta miasta, w razie nieprawidłowości wykrytych przez WKW gdyż to nie On nimi dowodzi On nic o tym nie wie.
Twoje punkty wytłumaczone czyli wychodzi na to że jednak straż miejska jest potrzebna. A wydaje mi się że ty masz w rodzinie kogoś z Policji lub sam nim jesteś. A poza tym punktów było 6 a nie siedem ponieważ 1 się powtarza.
Napisałem dłuugą odpowiedź, niestety filtr antyspamowy epiotrkow.pl najwyraźniej mnie jednak nie lubi ;) Mam prośbę do epiotrków aby zrobić sondę na temat np. sympatii do formacji Policji i SM.
@Ziutek: Nie obchodzi mnie że SM nie ma wpływu na swoje uprawnienia, poza tym zwiększanie uprawnień SM nie jest dobre bo już teraz jest wystarczająco dużo formacji z dużymi uprawnieniami. Ogólnie nie przekonamy się, ja mam takie doświadczenia z SM że duużo wody w Strawie upłynie zanim nabiorę do nich sympatii.
Takowa sonda to bardzo dobry pomysł ale mogła by być o tym kto jest za a kto przeciw SM.
A może "Ziutek" to strażnik miejski?
2 miesiące temu dwóch strażników uchlało się na służbie i po pijaku jeździli służbowym radiowozem. Dyżurnemu zniknęli z radaru, żeby ich nie namierzył. "maddox" ma rację, straż miejska nie ma tyle uprawnień co policja. Poczytaj sobie "Ziutek" ustawę o policji i przepisy wykonawcze do tej ustawy i porównaj z ustawą o strażach gminnych i przepisach wykonawczych. Oni byliby potrzebni, gdyby pełnili służbę na 3 zmiany. Zadzwoń po 22 to sam się przekonasz. Odsyłają do 997. To po co oni są potrzebni w dzień jak najwięcej rozrabiają w nocy i marzą po ścianach.
Nie ja nie jestem strażnikiem miejskim a co do Sm która jeździła po pijaku to masz rajcie ale policja nie jest święta ostatnia sprawa wsadzili za kratki niewinnego lub wtargnęli do domu emeryta bo dostali anonimowe zgłoszenie (nic nie znaleźli). Po co 2 instytucie maja pracować w nocy SM i policja jak w statusie ma to wpisane tylko Policja, W statucie straż miejska ma wpisane pilnować porządku w dzień a nie w nocy (24). A czy ktoś napisał że nie prawdą jest to że Policja ma większe uprawnienia niż SM (przeczytaj jeszcze raz nasze komentarze zanim zaczniesz mi coś zarzucać i pisać co mam robić). Tak prawdą jest że najwięcej po ścianach piszą w nocy i to chyba właśnie oznacza jaka bezradna jest Policja a nie Straż Miejska której tak dużo zarzucać. A straż miejska jest potrzebna do pilnowania porządku w dzień bo szczerze mówiąc to w dzień ich widzę wcześniej przypominam ci także że straż miejska zajmuje wykroczeniami którymi nie chętnie zajmuje się policja (to ona odsyła do SM). A zachowanie tych strażników którzy byli pijani na służbie nie znaczy o całej komendzie.
Ziutek tu link na temat:
http://www.efakt.pl/Rozgonic-pajacow-ze-strazy-miejskiej,artykuly,43491,1.html
Ale pilnowanie porządku w dzień naszej Straży Miejskiej też nie bardzo wychodzi - wystarczy spojrzeć na tabuny nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, i to pod okiem kamer system,u monitorungu miasta - ul. Polskiej Organizacji Wojskowej, pl. Kościuszki, al. 3 Maja, ul. Żeromskiego. Na ul. Toruńskiej mimo stojącego po obu stronach zakazu zatrzymywania autobusy czasami niemal przeciskają się między zaparkowanymi samochodami. Na ul. Sienkiewicza przy DH "Millenium" zadziałał uzus - kierowcy parkujący na zakazie zatrzymywania wymusili zmianę tego zakazu na miejsca postojowe - początkowo bezpłatne, mimo wiszącej na rogu ul. Słowackiego i Sienkiewicza kolejnej kamerze - czyżby też notoryczne zepsutej?
Kiedy są potrzebni, nigdy ich nie ma - kilka lat temu jakiś cieć w czarnym cinquecento zablokował mój i inny samochód prawidłowo zaparkowany przy ul. Sienkiewicza w zatoce przy Skwerze Chełmońskiego. Kiedy dzowniłem do SM odpowiedzieli, że nie mają patrolu, a w tym czasie ul. Słowackiego przejechał ich złoty Polonez Caro. Zadzowniłem więc na Policję, a ta kazała mi zwrócić się z tym do Straży Miejskiej. Koniec końców, musiałem sobie radzić sam - udało mi się wyjechać korzystając z chodnika i trawnika, nie miałem bowiem czasu czekać na ww. zastawiacza.
Strażnicy Miejscy wykazują się również dużą nieznajomością przepisów ruchu drogowego - kilka lat temu, kiedy zakaz zatrzymywania zaczynał się dalej, zaparkowałem mój samochód 2 kołami na chodniku przy ul. Słowackiego przed Pocztą Główną. Akurat przechodziło 2 straszników śmiesznych i kazali mi przestawić samochód, bo jest nieprawidłowo zaparkowany - wg nich był zbyt blisko skrzyżowania. Jakoś umknęło ich uwadze, że za skrzyżowaniem było przejście dla pieszych, za którym zabronione jest zatrzymanie w odległości mniejszej niż 10 metrów. Tymczasem między ww. przejściem a moim samochodem było 65 kostek, czylo co najmniej 13 metrów. Na to Strażnicy stwierdzili, że nie mogę tu parkować, bo na jedni jest linia podwójna ciągła. Uświadomiłem ich, że nie móglbym wówczas, gdyby omijające mnie pojazdy musiały najechać na tę linię. Akurat przejeżdżał autobus, który ominął mnie nie najeżdżając na ww. linię. Wg strażników jednak najechał. Stwierdziłem, że mój samochód jest prawidłowo zaparkowany i kończąc dyskusję odszedłem na pocztę. Strażnicy chyba doszli do wniosku, że nic nie wskórają, również odeszli. Ciekawe ile mandatów wlepili ludziom nie znającym przepisów, wmówiwszy im popełnienie wykroczenia? A ile zaparkowanych na zakazie zatrzymywania na ul. Słowackiego samochodów odholowali? Bo z tego co wiem, to w ciągi kilku lat, od kiedy wiszą te tabliczki, ANI JEDNEGO, a codziennie znalazło by się ze 20 kandydatów do odholowania.
Do Piotrkowianina - narzekasz na straż miejską ale w swojej wypowiedzi sam wspomniałeś o nieprawidłowościach Policji a co do holowania pojazdów oni nie holują Oni zakładają blokady na koła (przeważnie) i robią to. Samochody może holować przede wszystkim policja, a co do reszty twojej wypowiedzi myślę że masz trochę racji SM nie zna zbyt dobrze zna przepisów dotyczących parkowania. Ale policja też nie jest taka super w tych sprawach.
A co do wypowiedz mieszkańca, ja myślę że to nie dlatego że SM wydaje dużo pieniędzy tylko dlatego że policja nie umie nimi zarządzać, A jeżeli chodzi już o paliwo to lepiej nic nie mów bo prawie codziennie widzę radiowóz policyjny odwożący znajomą do domu to jest to oszczędzanie policji, a straż miejska w Piotrkowie oszczędza chodziarz by na paliwie .
Chcesz to ci przypomnę, jak kilka lat temu jeden ze strażników miejskich codziennie dowoził a po 15 zabierał do domu służbowym radiowozem swoja żonę pod urząd skarbowy na ul. Wronia gdzie pracowała. Dopiero gdy jeden z kierowców Minibusa zaczął o tym głośno mówić, to się skończyło. Chcesz kolejny przykład to proszę. Nie tak dawno inny ze strażników miejskich kupował od magazyniera w policji lewe paliwo. Było śledztwo, i z tego co wiem, nikt nie poszedł siedzieć. I w policji i w straży miejskiej dzieją się i dziać będą różne nieprawidłowości. My na tym forum powinniśmy się skupić na meritum, czy straż miejska czy policja jest bardziej skuteczna w zwalczaniu patologii i przestępczości w naszym mieście i czy straż miejska rzeczywiście jest potrzebna skoro pracują tylko w dzień.
A tu link do forum o piotrkowskiej straży miejskiej:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,164,73209559,0,Co_porabia_nasza_Straz_Miejska_.html
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!