~Redaktor Maj (Gość)16.01.2013 05:37
Narodowcy nie mieli problemu ze spotkaniem w Gdyni.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13190418,Narodowcy_w_Gdyni__rzadza_elity__ktore_mentalnie_nie.html
Polska to taki kraj gdzie na uczelni mogą spotkać się faszyści, a mieszkańcy miasta którzy chcą podyskutować o zmianach w mieście już nie.
Do zobaczenia na parkingu:)
http://naszpiotrkow.blogspot.com/
~krzysiek71 (Gość)16.01.2013 08:02
następna pracownica UM ,albo ktoś z rodzinki/znajomych.
~Szerszeń (Gość)16.01.2013 08:42
Nooo... podnosi podatki, opłaty itp że każdy z tego miasta ucieka a ulice pod śniegiem bo brak funduszy...
~xxs (Gość)16.01.2013 08:50
I ja też!
Piotrkowianin
16.01.2013 09:33
A co palisz i gdzie kupujesz?
~XXX (Gość)16.01.2013 09:48
Pan Pampuch wypowiedział się w radiu że Straz Miejska śledziła kobiety na osiedlu Wyzwolenia które roznosiły ulotki namawiające do referendum. Byłem świadkiem tego zdarzenia te starsze panie naklejały ulotki na drzewach, czego nie wolno robić. Ale pan Pampuch zapomniał o tym wspomnieć"NAPEWNO PRZEZ POMYŁKĘ"
~wiem wszystko (Gość)16.01.2013 11:08
Jak chcesz, to zamieszczę kilkadziesiąt zdjęć którymi Chojniak, Błaszczyński i inni kandydaci z Razem dla Piotrkowa podczas kampanii wyborczej w 2010 oklejali swoim podobiznami drzewa na terenie całego miasta a Chojniak był wyklejony na Kostromskiej po obu stronach ulicy na drzewach oraz w Parku Jana Pawła II też na drzewach. I co ty na to?
~lubię PIO (Gość)16.01.2013 11:09
Jeden głos nie ma znaczenia.
sklave
16.01.2013 12:41
I co dalej?
Gdy calusinki naród zostoł łoszukany i łokradziony.
Kiedy zaczną zwalniać w magistratach, spółkach miejskich
wtedy wkroczymy na drogę reform na drogę ku lepszej przyszłości.
Przerost zatrudnienia w administracji publicznej, samorządowej kosztuje nas społeczeństwo ponad 80 miliardów złotych rocznie.
W 1989 roku w administracji publicznej pracowało około 230 tys urzędników. Dziś jest to już ponad milionowa armia. Podobno około 1 500 000.
Armia która z dnia na dzień rośnie i ma się coraz to lepiej!!! Kosztem ubożenia społeczeństwa!!!!
Na taką armie urzędników na pewno nie jest nas stać.
To jest rak który zżera polską gospodarkę.
Na koniec 2011 roku polski sektor publiczny zatrudniał ok. 3,5 mln osób, co stanowiło ponad 21,6% ogólnej liczby pracujących w Polsce.
O dwóch takich co.......
Hulali po polu i pili kakao.
Foto:
http://sklave.manifo.com/foto-szopka
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
