O jejku ja uogólniam na dłuższych odcinkach przebieg trasy.
Na kol. Zalesice przebiegnie ona tuż obok zabudować, na ul.Moryca to samo.
Ale już na odcinku od kol.Zalesice do DK91 będzie biegła przez pola więc te odległości są prawdziwe. Nie wiem tylko jak rozwiążą sytuację z wiatrakami, które tam stoją :)
Jak dom stoi to ekrany dźwiękochłonne postawią i tyle w temacie. Każdemu nie dogodzą. Raczej na 99% trasa pobiegnie linią pomarańczową.
Ktoś tutaj też miał rację, że ta droga nie powstanie za naszego życia jak już coś to dla wielu obecnych dziś 20latków będzie ona na ich 40-50 urodziny :)
A i co do cen za metr to chyba się rozpędziłem z zachwytu :D Cena to raczej 2-5zł za grunt rolny nie więcej.
Ale co Ty się tak dziwisz? To Ty nie wiesz, że niemal wszystkie realizowane inwestycje infrastrukturalne pochodzą z okresu przed 89 rokiem??? Teraz to mamy ino dziadostwo, nawet planów im się nie chce zmodyfikować, lecą do archiwum i kserują stare "komusze" pomysły.
Tego, co "załatwił" taki rarytas w sąsiedztwie naszych domów powinni wieszać na przemian raz za prawe, raz za lewe ... A jak się urwią - to wiadomo za co.
Zalesice, kol. Witów, Podwłodzimierzów, Wójtostwo będą porozcinane na pół, a wielu ludzi straci domostwa. W Sulejowie droga pójdzie skrajem miasta, ale zniszczy ostatnie ślady prawdziwej przyrody. Zamiast uroczych zakątków i pełnych życia miejsc powstanie wysoki na 20 metrów most, a mieszkańcy i ostatni letnicy będą mieli wspaniały widok na pędzące ciężarówki i syf ze spalin.
Takie są korzyści z przebiegu tej trasy przez nasz teren.
Nie opiniować - mówić NIE !!!
I wyciągnąć w następnych wyborach konsekwencje wobec baranów, którzy nam ten syf sprezentowali.
Racja. Dla przykładu powinno się zgłosić do prokuratury wniosek o niegospodarność w UM. Dlaczego heh, a dlatego że skoro prezydent ogłasza przetargi na budowę dróg, a wykonawca robi fuszerkę to coś jest nie tak.
Ulica Anny po 6mc jest w rozsypce. Ulica Mazowiecka po 2 latach to samo. Takie wyrzucanie pieniędzy podatnika w "błoto" jest idiotyzmem.
Na wspomnianych przez ciebie ulicach nie ma gęstej zabudowy, a jedynie domy jednorodzinne. Nie jest to zwarta zabudowa osiedli mieszkaniowych. dlatego nie uważam że pojedyńcze domy powinny decydować o przebiegu S12.
Hałas będzie taki sam dla każdego z wariantów, tylko jak się mieszka w mieście bierze się pod uwagę jego występowanie, natomiast jak ktoś decyduje się na zamieszkanie na wsi, to raczej z innych powodów.
Jeżeli chodzi o koszta, to i tak płaci za to Ministerstwo Infrastruktury i Rząd. Miasto nie ponosi dodatkowych kosztów z tego tytułu. Jeżeli chodzi o oszczędności, to chyba już mnie nic nie zdziwi, jak widzę wyburzenie istniejących i dobrych wiaduktów na DK8 (S8) to ciarki przechodzą po plecach. Pojawia się pytanie, po co to oni robią. Na pewno nie dla oszczędności. Dlatego jeżeli nikt się nie liczy z kasą, to czemu w tym wypadku trzeba się liczyć. Wszystko idzie w koszty, przy tak wielkiej inwestycji to i tak nie ma znaczenia.
Oj sprzyja, sprzyja. Po pierwszy wystarczy sprawdzić Studia Rozwoju Gmin w tym rejonie. Raczej nie planowane są tam inwestycje logistyczne. Zanim gminy zmienią plany minie co najmniej 10 lat. W przypadku Piotrkowa nie ma takiej potrzeby. Tereny inwestycyjne już są i czekają.
Po drugie każdy z inwestorów chce lokalizować swoją inwestycję jak najbliżej drogi, po to żeby być widocznym i rozpoznawalnym. Przykład Pro Logis, Kaufland, Logistic City. Wszytko w bliskim sąsiedztwie drogi głównej.
Jeżeli droga jest oddalona od terenów inwestycyjnych, trudniej pozyskuje się inwestorów, trzeba zachęcić ich w innych sposób, a w tym nasze miasto nie przoduje.
Zgadzam się z tobą w 100%. Jednak miną dekady jak Piotrków przyłączy te tereny do siebie, w tym czasie zmniejszy się liczebnie do 50 tyś mieszkańców. I nie wykorzysta impulsu rozwojowego. Przykład Ikei pokazuje że miasto pozbywa się swoich terenów, więc i tu nie ma pewności.
W przypadku wariantu Niebieskiego sprawa jest jasna i prosta. Ministerstwo buduje drogę i ponosi koszty. Miasto jest w stanie w szybkim tempie wykorzystać tą inwestycję. Nie ma potrzeby zmiany Studium Rozwoju terenów. Sprawa jest dużo prostsza i oczywista. To miasto decyduje co będzie się działo w sąsiedztwie S12 a nie jakaś gmina rolnicza. To od Miasta zależy sposób wykorzystania S12.
Ja osobiście wolę sam decydować o swojej przyszłości, jak zdać się na kogoś.
O jakich wiaduktach piszesz? Na DK91 i DW716 nad DK8? One były w złym stanie technicznym i zbyt wąskie - na S8 potrzebne będą pasy włączeniowe i wyłączeniowe, na które pod starymi wiaduktami nie było miejsca.
A w jaki sposób? Węzeł na S12 ma być tylko na DK91, a większej ilości magazynów nie potrzeba - obecnie część z nich stoi pusta, a z budowy innych zrezygnowano (np. Poland Central w Woli Bykowskiej).
Ja nie mówię, że miasto ponosi koszta tylko podatnik. Wyburzenie nieruchomości na ternie miasta jest droższe niż wykupienie gruntów rolnych i wyburzenie kilku domów jednorodzinnych.
Hałas w mieście będzie większy i nie obejdzie się bez protestów odnośnie braku budowy ekranów dźwiękochłonnych. W mieście masz więcej przeszkód, o które dźwięk będzie się odbijać.
Na terenie otwartym hałas będzie się rozchodził i jeśli do 90% domostw będzie odległość bardzo duża to nikt aż tak bardzo nie będzie tego odczuwał. Poza tym tanim kosztem można dokonać nasadzeń wzdłuż trasy roślinności niskiej, która wytłumi hałas aut. Budowa nasypów też może wygłuszyć hałas.
Zgadzam się z Piotrkowianin magazynów już nam wystarczy, a impulsem do rozwoju miasta nie jest wyznacznik posiadania 50 magazynów. Trasa może być dalej od miasta, a i tak da mu impuls do rozwoju. Problemem jest nieudolna władza nic nie robiąca. Zmiana planu zagospodarowania przestrzennego może i potrwa 10 lat. W dobrej woli kilku gmin może potrwać 5 lat, a do tego czasu ta S12 i tak do PTB nie dotrze. To nie będzie tak proste jak z budową autostrad gdzie wrzuca się już istniejące odcinki starych dróg w autostradę. Przykład A1 koło Piotrkowa - kpina polityczna. Gierka podpięli pod boom drogowych autostrad.
Dla mnie warianty niebieski i zielony nie mają żadnego sensu, a rozmowa o nich jako o impulsach rozwojowych miasta jest mizerna. Pomarańczowa trasa to jedynie słuszna decyzja z każdego punktu widzenia.
Widzę, że dyskusje przybierają gorączkowego przebiegu.
Zbyt dużo domostw zostanie wyburzonych.
Zastanawiam się dlaczego nie można trasy w kolorze pomarańczowym puścić przez Kłudzice pomiędzy Kałkiem. Dalej przez Witów za ostatnimi zabudowaniami w kierunku Kłudzic. Przejść na końcu Witowa i Kol.Zalesice tuż niemal pod Milejowcem i dojść do DK91.
O takim rozwiązaniu myślę. Nie wiem czy to jest realne ale może....:
Dyskusje na ten temat sa bardzo interesujące. Te wszystkie plany sa do *** nie chce sie brzydko wyrazac ale nie podobaja mi sie. Sama mieszkam na odcinku tego regionu co ma byc ta niby "autostrada". Więc teraz mam pytanie do tych ludzi którzy mają gospodarstwa rolne. Jesli mamy swoje pola to jak mamy przez nie przejechac zeby sie dostac do innych pól? Napewno się ze mną zgodzicie. Plany tej autostrady sa niemądre, w sposób nie korzystny dla ludzi (lub korzystne dla niektórych) i mysle ze ludzie beda mieli duzy wpływ na to aby ona nie powstała. Ile domów zostanie wyburzonych, ile pól na to zmarnowanych. Nie jest wam szkoda? To co oni nam zapłacą to jest nic do porównania z tym co zostawiliśmy po sobie. Myśle ze madrze odpowiedzialam. Prosze o wyrozumialośc. Pozdrawiam.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!