A niedaleko konserwatorowi nie przeszkadza wyburzenie zabytkowego obiektu po areszcie, a dawniej klasztorze mającym korzenie w XVI w. a nawet trochę wcześniej.
a skąd Jezuici mieli na wybudowanie domu?To niech wezmą na pielęgnację ogrodu.
Niestety, kolejne piotrkowskie absurdy!
Ora et labora! Zawsze byłem przekonany, że zakonnicy powinni zdobyć się w życiu na wyrzeczenia a swój czas poświęcać na modlitwę i pracę dla innych.
Utrzymanie niewielkiego ogrodu i posadzenie drzew nie jest chyba aż tak drogie i pracochłonne, bo nie chodzi tu przecież o ogród w Wersalu.
Wyburzona część aresztu nie była zabytkiem i nie chodzi o to, że nie była wpisana do rejestru.
zabytek jakich malo w piotrkowie hehe bedziesz mial za to piekny supermarked biedronki
A co to znaczy, że nie była zabytkiem?
Co jest, a co nie jest zabytkiem?
Przyjmując takie podejście można śmiało wyciąć połowę budynków na terenie starego miasta.
Za to teraz z pewnością powstanie w tym miejscu monument godny Trybunalskiego Grodu i Traktu Wielu Kultur?
Pomijając nawet to, czy przypadkiem teren aresztu nie przylega bezpośrednio do obiektów zabytkowych o dużym znaczeniu historycznym?
Oficjalnie może nie o znaczeniu ponadregionalnym, chociaż czy na pewno? Przeprowadzano jakieś badania?
Np. czy ktoś wie na pewno, w którym miejscu stał piotrkowski zamek, który był prawdziwą kolebką parlamentaryzmu?
Jak wiedzą zorientowani, zamkiem tym nie jest na pewno pałac wieżowy Zygmunta Starego, zwany tradycyjnie "zamkiem". A w miejscu obecnego zamku nie było nic wcześniej.
Pomysł może trochę szalony, ale kto wie na pewno, jakie jeszcze tajemnice kryje ziemia na terenie piotrkowskiej starówki?
Szanowni Ojcowie Jezuici,
Nic co wartościowe nie jest bezproblemowe.
(Może tylko "biedronki", szczególnie w Piotrkowie.)
Jeśli poruszenie tego tematu ma być sposobem na pozyskanie dotacji, to popieram :-)
Sądząc po Waszych dotychczasowych osiągnięciach na polu opieki nad zabytkami, z pewnością by się nie zmarnowały.
Konsekwentnie, takimi samymi wymaganiami trzeba objąć skwerek przed Chrobrym - też powinien być w typie barokowym.
Jeśli chcemy mieć atrakcyjne miasto, musi to niestety kosztować.
Skwerek przed Chrobrym? A sam budynek liceum? Poza tym istnienie takiego ogrodu w obecnej chwili nie ma sensu, bo trzeba by było zatrudnić armię ochroniarzy do pilnowania go przed okolicznymi wandalami.
Zaczynamy dyskusję od początku - na temat wyburzonego budynku aresztu uzyska Pan pełnię informacji czytając komentarze znajdujące się pod artykułem dotyczącym rewitalizacji tego obiektu, gdzie miałem przyjemność polemizować właśnie z Panem na ten temat - myślę, że nie ma sensu zaczynać tego jeszcze raz pod kolejnym wątkiem. Odsyłam również do komentarzy pod artykułem o strategii turystycznej Piotrkowa.
na 100% nie wiadomo czy nie stał tam piotrkowski zamek ale jest to mało prawdopodobne. Przy okazji nie wiadomo czy nie przeprowadzono tam badań. Istnieją hipotezy mówiące iż pierwotny Zamek stał przy farze św. Jakuba co potwierdzałaby nawet dość dziwna architektura tego kościoła.
Co do następnego komentarza to w pełni się zgadzam, a jak ktoś już wcześniej zauważył to nie ogród pod pałacem w Wersalu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!