Niechaj władza odpodatkuje pracę, to i alimenciarz zapłaci w końcu.
SYSTEM ALIMENTACYJNY JEST chory i każdy to widzi i jakoś wszystkim politykom to odpowiada. A swoją drogą proponuję zorganizować marsz pustych garnków aby tym kobietom zapewnić pełne garnki !!!
Wcale się nie dziwię.Przecież tu nie ma żadnego przemysłu,bezrobocie.Gdzie Ci alimenciarze mają zarobić na długi,a jak już znajdą jakąś pracę to im samym nie wystarcza żeby się utrzymać.
Mamuśki bez tych alimentów i tak wychodzą lepiej.Idą do MOPR użalając się ,że tatuś nie płaci i dostają zasiłki większe od tych alimentów.Tatusiom długi rosną za które mogą trafić do paki.
Znam ludzi, którzy mają przez sądy życie zniszczone. Nie wyszło im w małżeństwie - zdarza się. Sądy oczywiście za każdym razem dziecko zostawiają mamusi. Ojciec musi płacić alimenty, a mamusia robi sobie z tego źródło utrzymania. Chłopak, który mieszka niedaleko mnie niby ma dobrą pracę, bo wyciąga miesięcznie 3500 zł na rękę, ale co z tego, skoro płaci prawie 2000 zł alimentów? A matka dziecka nigdzie nie pracuje tylko bierze alimenty i zasiłek. I żyje lepiej niż człowiek, który tyra fizycznie po 8-9 h dziennie. A żeby tego było mało to ma ograniczony kontakt z dzieckiem (raz na dwa tygodnie przez 3 h i to w czwartki, po pracy, gdy człowiek jest zmęczony, a jeszcze musi następnego dnia rano wstać i do roboty zasuwać).
Współczuje takim mężczyznom. Patrzcie uważnie panowie z kim się żenicie i kto będzie matką waszych dzieci. To jest najważniejszy wybór, który będzie miał gigantyczny wpływ na całe wasze życie.
zlicytowali chate gadowi,stracił firme ale podobno na tatusia i teściową pozapisywał wszystko,teraz hoduje kury cwaniak,ale temida dopadnie gada.p.s.pogratulować pierworodnego synka co okradł rodzoną matkę i uciekł-geny ma na pewno te same co tatuś
kobiety w tych czasach są okropne, teraz jedna tez mojego kumpla naciąga bo ma wszystko , mieszkanie, prace hajs odłożony i widzi kazdy, poza nim ze laska leci na hajs...jeszcvze w dziecko chce go wkecic i dziękuje , potem się zaszlaja rozwód i będzie ją utrzymywał..ale taka nasza cywilizacja w tych czasach przed wielkim chaosem...kobiety i faceci przez psychologów i system mają kasze zamiast mózgu..Jezusa w sercu/??a w życiu bo to obciach..za to masońskie dyrdymały i ich oświecenie o samicach i samcach alfa łykacie jak czerwoną pigułkę..już nie mogę się doczekac jak to wszystko upadnie i wtedy dopiero większosc ludzi pokaże swoje prawdziwe oblicze. ciesze się że nie mam dzieci, nie tylko z powodu nadchodzącej wojny ale tez bo kobiety nie sa warte.
Alimentów nie otrzymują dieci. Alimenty otrzymuje rodzic, z którym dzieci zostają po rozwodzie (w 90%matka). Fakt, "na rzecz dzieci". Żadne statystyki nie mówią, ile z tych pieniędzy faktycznie jest przeznaczonych na potrzeby dzieci. Ojciec ma utrzymywać matkę swoich dzieci, także po rozwodzie. A prawo mówi o "solidarnym" uczestnictwie rodziców w zaspokajaniu potrzeb dzieci. Więc matka otrzymująca alimenty powinna sama przeznaczyć na dziecko równą sumę ze swoich dochodów. A jak jest naprawdę? Ile niektóre matki są winne swoim dzieciom???
arturze w. byly kierowniku oddz.kurierskiego-mam nadzieje ze to czytales
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!