to tego k.o.n.d.o.n.a jeszcze nie posadzili?przecież on pracownikom,zus-owi,skarbówce i partnerkom z którymi ma dzieci wisi kilkaset tys.złotych.a jeśli to prawda z synem to nasuwa się powiedzenie:jaki ojciec taki syn!mam nadzieję że obaj wylądują w pierdlu
Matko:
Chciałbym, żeby wiekszość rozwiedzionych kobiet myślała, jak TY. Kontakty z ojcem potrzebne dziecku! Brawo. Niby takie oczywiste, a jak często negowane. Postawa "ma płacić i trzymać się z daleka" jest prawie tak powszechna jak fakt, że matka jest potrzebna 24 godzin na dobę. (jeśli nie ma ojca do pomocy, co także powinno być regułą). Cóż, rozwód to nie ślub, nie jest zapowiedzią radosnej przyszłości.
Proponuję taki mały sondaż!!! Proszę sobie wyobrazić, że sądy, w 90% przyznają opiekę nad dzieckiem ojcom (czyli mniej więcej odwrotnie niż jest w rzeczywistości) a matki muszą płacić alimenty. Jak uważacie, długi alimentacyjne w skali kraju wzrosłyby, czy zmalały...? Wzrosłyby- łapka w górę, zmalałby- łapka w dół.
Nie płacą i co? Zamkniemy ich w więzieniach i będziemy jeszcze dopłacali za ich wyżywienie, ochronę i służbę zdrowia? Śmiech na sali :-)
Dlaczego w 99% przypadkow to kobieta dostaje dziecko a facet ma placic kasiore? Mam znajomego po prostu sie zle ozenil z babsztylem feministycznym po paru lat doszlo do rozwodu, on chcial dziecko wychowywac, by bylo przy nim ale nie oczywiscie POsąd dal dziecko matce, ona nic nie robi a facet ze swojej marnej wyplaty musi 1/3 jej oddawac niby na dziecko kpina i zenada. moze dziecko powinno byc przy ojcu a matka jak sie chciala rozwiezc niech placi kasiore ojcu co?
Trzeba się dobrze zastanowić, z kim dzieci robić. Gdyby państwo się nie wtrącało w relacje pomiędzy rodzicami, to kobiety o wiele staranniej dobierałyby sobie partnerów. Dziś do tego nie przywiązują wielkiej wagi, bo wiedzą że "w razie czego" dostaną alimenty. Jeśli ojciec dziecka będzie niewypłacalny, to dostaną z Funduszu Alimentacyjnego (czyli z podatków płaconych przez nas wszystkich). Takie rozwiązanie przyczynia się do tego, że dużo dzieci wychowuje się w rodzinach rozbitych, a sądy swoimi decyzjami jeszcze pogłębiają ten stan, jeśli ojciec ma limitowany czas kontaktów z dzieckiem (na które alimenty musi płacić...). Pewnie zaraz kobiety się oburzą, że tak powinno być, że dobrze jest jeśli mają zapewnione alimenty. Ale czy na pewno tak powinno być? Przecież to nie jest nic innego jak zgoda na "naprawianie" przez państwo naszej własnej nieodpowiedzialności, w dodatku na koszt całego społeczeństwa.
Niektóre panie z alimentów pragną sobie uczynić zródło utrzymania.
najnowszy artykul na onet kolejny idealny przykdlad sąduPo i bezdusznych babsztykli feinistycznych zarabiajacych na dziecku
http://eurosport.onet.pl/koszykowka/dramatyczne-slowa-bylego-reprezentanta-polski-sad-chce-zabic-mi-dziecko/hmzdnr
W przepisach dotyczących przyznania opieki nad dzieckiem jest wyraźnie napisane, że prawo do opieki ma otrzymać MATKA. Nikogo nie interesuje, czy to ćpunka, alkoholiczka albo osoba chora psychicznie. POsądu to nieinteresuje
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!