To prosze isc z aparatem na koniec słowackiego,przy trasie,gdzie po prawo jest szwalnia.tam na polu jest tego jeszcze wiecej,nagrobki,krzyze,obrazki z Jezusem.....
Wszystko wyrzucone w szczere pole
zakład kamieniarski, który wymieniał pomnik nie miał co zrobic ze starymi płytami wiec się ich pozbył-a ile mamy w Piotrkowie takich zakladów?
Prawdopodobnie jakiemuś kamieniarzowi "wypadł z ciężarówki". Nie wydaje mi się, żeby to był akt wandalizmu.
Ziom przewiózł tablicę do siebie na bazę. ---- wystarczy zmienić dwie literki i to zdanie strasznie luzacko brzmi nieprawdaż? :)
Już kiedyś zwracałem uwage na tym forum o tej części Piotrkowa znajdującej się przy samym wjeżdzie do naszego miasta.Niby centrum,a jednak tak jakby władze zapomniały o jego istnieniu.Obok tego zarośniętego śmietniska wzdłuż Kopernika znajdują się niby "ogrody królewskie",a naprawde bagno powstałe przez nieumiejętne przykrycie Strawy gdyż zapomniano o wodach opadowych które jak na złość lecą z nieba.Suche drzewa stojące w wodzie,połamane gałęzie i śmieci tworzą przecudny widok teraz przykryty troche przez zieleń.Pan prezydent mówi cały czas o trakcie wielu kultur,o turystach,a jak oni to widzą.Wiem,że nic nie będzie robione tutaj w najbliższym czasie bo przecież drzewa nie mówią i nie głosują,ale chyba warto się nad tym zastanowić.
A swoją droga okolice skrzyżowania Śląskiej i Kopernika aż proszą się o urządzenie skweru. Podobnie po drugiej stronie Kopernika. Tyle, że tutaj przydałby się jakiś ogród kwiatowy aby zasłonić podwórka budynków przy Garncarskiej ale nie zasłaniać dachów starówki.
A jak już na skwery wpadłem to jeszcze Słowackiego Armii Krajowej teren po budkach handlowych- tu wielkich nakładów nie potrzeba.
Piotr: W tym miejscu miał być obiecywany przez Pobożnego park. Niestety, kolejny raz skończyło się tylko i li na obietnicach. Dobrze, że już tylko 53 dni do końca tej tragicznej kadencji!
Zdecydowanie masz rację. Niestety w Piotrkowie można mówić o niedoborze miejsc "zielonego relaksu", zwłaszcza w centrum. Mieszkańcom oferuje się wyłącznie odpoczynek w molochach handlowo-konsumenckich, bo to przynosi komuś zyski. Inwestycja w zieleń nie jest lukratywna.
Na dobrą sprawę nasze miasto w tym względzie jest mocno podupadłe.
Mieszkańcy mieszkańcami, ale jakie zdanie może sobie wyrobić ten potencjalny turysta skoro w obrębie rynku nie ma sensownie skrojonego, "umeblowanego" z wyobraźnią kawałka skweru. W zamian oferuje mu się tchnący prowincjonalizmem plac Czarnieckiego, niechlujny zieleniec wzdłuż pozostałości murów miejskich i chaszcze we wspomnianych przez Ciebie rejonach. Gdzie ci esteci miasta się ukrywają? Po tych chaszczach?
W tym mieście niemal wszystko kończy się na obietnicach, realia podążają swoją własną wybrukowaną drogą.
Tylko 53 dni i dobrze !!!
STOP WŁADZY NAUCZYCIELI !!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!