Mało to chłopy dostaną z Unii.Trzeba tą kasę jakoś wyrwać z powrotem.Przecież im nie opłaca się nic hodować ani uprawiać.Lepiej iść do marketu po rozłażące się kurczaki niż wąchać zapachy z własnego kurnika.A i trawa na podwórku po pańsku wygląda.
Byłem, widziałem.
Na kolana mnie nie powalili.
Pierwsze problem z zaparkowaniem.
Nic dziwnego skoro cała załogo ma do pracy przyjeżdżać samochodami. Wiele towaru i to spożywczego pamiętającego jeszcze poprzednią Wielkanoc. Kurczaki, mięso bałbym się kupić dla psa. Dobrze że stoisko z rybami jest po sąsiedzku to tak nie wonieje piórkami, flaczkami....
Ma się wrażenie jakbyśmy byli w przededniu wojny.
Świat przewrócił się do góry nogami.
......
Okazuje się że ciocia Angela Dorothea to Polka z domu Kaźmierczak znaczy się Andzia, Dorota Kaźmierczak.
....
Obecna kanclerz Niemiec ma więcej polskiej krwi od Tuska i Komorowskiego razem wziętych.
więcej:
http://sklave.manifo.com/
DZIEŃ Z ŻYCIA POLAKA
Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie,wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym siada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu.Gotuje na rosyjskim gazie. Na koniec siada na włoskiej kanapie i......
szuka pracy w polskojęzycznej gazecie - znowu nie ma ! Zastanawia się-"Dlaczego,k...., w Polsce nie ma pracy?"
Marysia, kopiuję twój wpis bo o tym trzeba głośno mówić i wielokrotnie powtarzać!!!
Nie tylko w Austrii.W wiekszosci zachodnich krajów!Cudze chwalicie swego nie znacie :(((
OTO KROWY, JESZCZE DOJNE. WYDOIMY CO SIĘ DA!!
http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,13567236,Gdzie_kupujemy_odziez_i_obuwie__W_Warszawie__wielka.html#BoxBizTxt
chyba wiem dlaczego tak jest. w czasach komuny jakość produktów polskich była niska. za dobre produkty uważano te pochodzące z "zachodu". i chyba takie przekonanie panuje do dzisiaj: Polskie - słabe, zagraniczne - dobre.
Nieee... Lubię myślniki - wprowadzają przejrzystość. Eliminują dwuznaczność. Dwuznaczność czasami jest zabawna:
http://deser.pl/deser/1,111858,13566274,6_2_2_1__9__Czy_aby_na_pewno__Matematycy_o__zadaniu_.html
Masz rację. Np. pracownicy zapłacą podatek od swoich wynagrodzeń. Przypomnijmy - zarabiają 6 zł brutto na godzinę.
Czytaj proszę ze zrozumieniem. Nie kupuję w małych sklepach bo mnie stać. Kupuję tylko tyle ile potrzebuję, nie zapycham koszyka bo ktoś kusi mnie promocją, nie wyrzucam jedzenia do śmieci i tak, nie kupuję w marketach. Patrzę na cenę w małych sklepach. Po prostu taką filozofię, wolę zapłacić 5 groszy więcej w małym sklepie u Pani Halinki niż w markecie i do tego dołożyć kilka rzeczy mi niepotrzebnych i podsumowując wesprzeć naród innego kraju, nie mój. Pracuję u drobnego przedsiębiorcy, nie zarabiam dużych pieniędzy o jakie mnie niesłusznie podejrzewasz. Kiedyś pracowałam w korporacji ale to nie ma znaczenia. Takie mam zasady, tak staram się żyć i tak pojmuję świat. I nie dlatego, że dużo zarabiam! Moja sąsiadka rencistka biega codziennie od Aldi do Biedronki poprzez Lidla żeby upolować te tańsze rzeczy w promocji, ale czy to jej potrzebne? Zapytałam kiedyś, odpowiedziała: ale było w promocji, złotówke taniej. Ale czy było jej potrzebne? O to mi chodzi. O rozsądek i zastanowienie jak to wszystko działa.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!