nie znalam go tak znakomocie, widzialam moze 5 razy w zyciu, ale był znakowitym kolegom. Szkoda, ze odszedl :( :(
Osobiście znałam go oraz jego rodzine. Współczuje im przez co muszą teraz cierpieć. Grzesiu na zawsze w naszych sercach. ;(
jego brat chodzi ze mną do klasy nie moge w to uwierzyć że to ten grzesiek się utopił o boże
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!