Z waszych wpisów można by wywnioskować tyle:
Grześ był super, święty i wogule.
A ta dziewczyna to napewno wlała mu w gardło wódki, zabiła go młotkiem i podrzuciła zwłoki...żałosne.

00

Żenada ... Gówno prawda .. on już nigdy nie będzie częścia jej życia...

00

Głupia osoba nie znająca tematu która tak pisze...żal patrzec ..i Ty uważasz ze w ten sposób oddajesz mu szacunek jesteś żałosna.. ciekawe czy chociaż dzisiaj pojawisz się na pogrzebie..

właśnie to jest po prostu żałosne ...

Ty uważaj żeby Ciebie coś nie spotkało podobnego bo się chyba nie będziesz potrafiła pozbierać...

00

Boże jaka Ty jestes głupia i żałosna... widać jak mało znasz temat...

napewno się będzie za niego modliła bo ją znam i jest bardzo uczuciowa ale co to za brednie że juz nikogo takiego nie spotka !!!! Tego kwiatu to pół światu !!!
Wypisywać takie brednie żeby dłużej myślała ??!! I tak już myśli za dużo !!!
Przez takich idi_w i bara_ow jak Ty !!!!!
Piękne chwile są dopiero przed nią !!!

00

I z tym się w zupełności zgodzę .
PIĘKNE CHWILE I WIELKA MIŁOŚĆ JEST DOPIERO PRZED NIĄ, PIĘKNE SĄ TE CHWILE KTÓRYCH JESZCZE NIE ZNAMY !!!!
Ja również ją znam i do tych wszystkich idiotów !!!! Ona jest świetną dziewczyną i wydaje mi sie że na nią nie zasługiwał...
Chcecie uszanować jego pamięć ???
Właśnie będę się szykowała na pogrzeb i wy zróbcie to samo..

00

Żałosne! Monika i Monika...! nie macie co robić tylko dolewacie oliwy do ognia! Tu nie chodzi o Monike tylko Grzeska. Przestańcie już pisać i tyle,. TEMAT SKOŃCZONY, niech mu ziemia lekką będzie...[*]... Piszecie bzdury,a jak przyjdzie na Was kolej, spotkacie się z nim tam po drugiej stronie i znów będziecie robić sobie wyrzuty!!! Niech Was straszy ile wlezie!!! Może się w końcu czegos IDIOCI nauczycie!!! KONIEC> nie wchodze więcej na ten poratl, bo to beznadzieja! Będę na pogrzebie, i z całego serca sie o niego modlę...

00

takie bzdury jak Ty wypisujesz świadcza o tym jak bardzo chcesz sie pokazać na forum a tak naprawdę nie masz o niczym pojęcia...
Przecież juz wiadomo że żadna miłość nie miała aż tak wielkiego znaczenia jak JEGO UZALEŻNIENIE I NIESTETY CHOROBA ALKOHOLOWA ... wszystko co się tyczyło tej dziewczyny to tylko MAJACZENIE CHOREGO... on wołał o pomoc z wyjścia z uzależnienie swoich kolegów i koleżanki czyli np. CIEBIE !!! A ty nic NIE ZROBIŁAŚ !! Takich przyjaciół jak TY on miał na pęczki... A dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane ....

00

Witam. Zainteresowałam się artykułem bo przezyłam podobna sytuację ....
Kilka lat temu byłam w związku.. Wydawałoby sie i wszyscy wkoło tak mysleli że to miłość na całe życie przecież tyle lat ze sobą ...Po 5-ciu latach związku zaczęło się psuć .. On pił nie interesował sie mną ja oddawałam się temu związkowi bez reszty aż w końcu nie dawałam rady i musiałam tę znajomość zakończyć już nie widziałam przyszłości...
I wtedy się zaczęło.. Nękanie, nachodzenie w pracy... sms=y, głuche telefony ..sprawa trafiła na Policje ...było trochę spokoju )około dwóch miesięcy( i ponownie to samo.. Nie dawałam rady nie umiałam normalnie funkcjonować ..Po kolejnym miesiącu męki dostałam informacje o śmierci jego.. Zginął w wypadku jadąc pod wpływem alkoholu.. I szczerze to mi ulżyło... Było mi przykro , żal , ale była też ulga.. Teraz jestem ze swoim mężem już 3 lata mamy ślicznego synka .. i myślę sobie Boże jak się myliłam .. To NIE BYŁA miłość !!!! TERAZ WIEM WRESZCIE CO TO JEST MIŁOŚĆ !!!
I NIECH SIĘ NIE WYPOWIADAJĄ OSOBY KTÓRE TEGO NIE PRZESZŁY !!! TO JEST MIŁOŚĆ TAMTO BYŁO JAK FATALNE ZAUROCZENIE !!! WRESZCIE JESTEM SZCZĘŚLIWA !! ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA !! I CHOĆ PAMIĘĆ POZOSTAJE TO NIE ZMIENIA FAKTU ŻE DOPÓKI NIE SPOTKA SIE TEJ WŁAŚCIWEJ OSOBY NIE MOŻNA MÓWĆ O MIŁOŚCI I ŻE NIKT JUZ TAK NIE POKOCHA..NAJGORSZE W TYM WSZYSTKIM JEST TO ŻE JA CHCIAŁAM ABY COŚ ZROBIŁ JAK BYLIŚMY RAZEM .. ALE NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!! TERAZ WIEM ŻE ŻYJĘ I JESTEM SZCZĘŚLIWA ... TERAZ WIEM ŻE ŻYJĘ ..

NIE MASZ POJĘCIA O CZYM MÓWISZ !!! MYŚLĘ ŻE TA DZIWCZYNA TEŻ DOPIERO SIĘ PRZEKONA CO ZNACZY MIŁOŚĆ , BEZ STRACHU BEZ UPOKORZEŃ ... TAK JEJ ŻYCZĘ ...

00

tak czytam sobie te komentarze i dochodze do wniosku ze ten swiat to jest nienormalny... te osoby ktore wypisuja brednie o wiecznej milosci z imieniem na ustach itd. to niech sie pukną w główki. Ile jest takich przypadkow na swiecie ze jedno kocha, a drugie nie i nikt nie ma obowiązku byc z kims kogo nie kocha i meczyc sie cale zycie. Tak jak ktos napisał niżej nikt nikomu do gardła wódy nie leje, papierosa w gębe nie wsadza itd... Sami dokonujemy takich, a nie innych wyborów. Pale papierosy i jak zachoruje to co? Mam brednie pisać ze nikt mi nie pomógł? Obwiniać naród? Sami sobie ludzie pomóżcie... Tyle w temacie. Jak przysłowie mówi "umiesz liczyc? Licz na siebie"

00

Może to i dobrze .. przynajmniej w przyszłości nie zabije po pijaku jakiegoś bezbronnego niewinnego dziecka........

00