Restauracja MECKIER przy Cmentarnej 17, miały być tylko stypy i komunie, a już czwartą sobotę impreza: dyskoteki, wesela, fajerwerki. Za grosz szacunku. Wstydu nie mają, przez ulicę cmentarz. Spać nie można, po ulicy rozchodzi się muzyka i ryczenie pijaków. Kto na to przyzwolił ?
Przytoczę cytat z publikacji pt. „ Dobre obyczaje w działalności gospodarczej ” autorytetu jakim jest Pan Rafał Biskup, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, z którą powinien koniecznie zapoznać się właściciel tejże restauracji. Cyt. „ … Nakaz respektowania moralności publicznej oznacza, że zarówno przy podjęciu jak i prowadzeniu działalności gospodarczej powinno uwzględniać się powszechnie akceptowalne w społeczeństwie wartości moralne (w tym wartości religijne), kulturowe a nawet obyczajowe. Działalność gospodarcza nie może godzić w te wartości, nie może naruszać powagi … , miejsc kultu religijnego, dziedzictwa narodowego 48. Działalność sprzeczna z moralnością publiczną jest albo bezwzględnie zakazana … lub doznaje pewnych ograniczeń w postaci dodatkowych obowiązków po stronie przedsiębiorcy – w postaci zakazów jej prowadzenia w określonych miejscach (np. prowadzenie działalności związanej z konsumpcją alkoholu jest dopuszczalne tylko w pewnej odległości od miejsc kultu religijnego … …. Konsekwencje nieprzestrzegania obu klauzul mogą być daleko idące. Złamanie zasad wskazanych w art. 17 (poprzez działanie nieetyczne) i 18 (poprzez działanie sprzeczne z moralnością) ustawy o swobodzie działalności gospodarczej jest traktowane jako naruszenie prawa 50 … ".
Już nie wolno? A w listopadzie 2010 było wolno: http://www.epiotrkow.pl/news/W-tym-roku-wczesniej-odwiedzalismy-groby-,5742,0,1#coment
Niezależnie od układów w magistracie, dobry obyczaj nakazywałby zrobić porządne wygłuszenie pomieszczeń, klimatyzację i byłoby dobrze.
Bez ściemniania. Weselisko racz im dać panie!
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/bez-sciemniania-weselisko-racz-im-dac-panie,2368108,t,id.html
Niewątpliwie atut położenia działki skłonił prywatnego inwestora do wybudowania na ulicy Cmentarnej, vis-a-vis najstarszej piotrkowskiej nekropolii, domu... weselnego.
Oczami wyobraźni już widzę ten wijący się pomiędzy nagrobkami wąż podochoconych wódką weselników: "Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka, konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy..." Może inspiracją był wąchający już kwiatki od spodu Maciej Zembaty, który swego czasu śpiewał, jak to w prosektorium najweselej jest nad ranem. I że o wieko bębnią krople dżdżu.
Lokal - wcale nie taki żałobny, jakby upiorna lokalizacja wskazywała, robi jeszcze chrzciny, komunie, imieniny, urodziny, spotkania integracyjne, rocznice ślubów. I biorąc pod uwagę uroczą aurę sąsiedztwa i to, że jest tu niejako po drodze - także i stypy. A skoro już o smutnych uroczystościach, to brakuje mi tam jeszcze przyjęć... rozwodowych. Ale czy rozwód w ogóle jest smutną okolicznością?
Szkoda, że przed wbiciem pierwszej łopaty pod fundamenty, nie zasięgnięto w tej sprawie opinii stałych rezydentów cmentarza. Choć śpią oni snem raczej kamiennym, to być może nie życzą sobie w środku nocy głośnej muzyki disco-polo, wystrzałów korków szampana, chóralnych śpiewów biesiadników i wybuchów fajerwerków.
JE jestem piotrkowianka o proszę nie podszywać się pode mnie.piotrkowianka
Moim zdaniem - nawet, jeśli są chętni na takie imprezy w tym miejscu, właściciel lokalu powinien odmówić, ponieważ godzi to w powagę cmentarza. Zgadzam się z opinią ~asik (Gość), że cyt. " ... na wesołą zabawę nie pozwala klimat i powaga okolicy ".
To przecież szok. Nasze miasto nie jest gotowe na taki kabaret z dreszczykiem.
Sama Reustauracja mi nie przeszkadza, tylko te sobotnie imprezy.Ja się boję pomyśleć co będzie działo się tutaj w sylwestra. Przy tej ul.mieszkają małe dzieci, zwierzęta (np. koty czy psy). Przy tak głośnej muzyce, dzieci nie usną a zwierzęta ze strachu mogą uciec. Nie wzywam policji bo nie chcę robić panu Meckierowi problemów,ale jeśli to się nie zmieni,będę do tego zmuszona.Więc byłoby miło gdyby Pan Meckier to przeczytał i przemyślał to wszytko. a tak w ogóle to jacyś chorzy ludzie chcą mieć wyprawiane wesele przy cmentarzu. Wyobraźcie sobie że człowiek któremu właśnie zmarła ukochana osoba wraca z cmentarza, cierpi a wy jak gdyby nigdy nic przy cmentarzu puszczacie sobie tak głośną muzykę. OGARNIJCIE SIĘ ! to nie jest normalne.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!