Skargi kasacyjne Rady Miasta i Mariana Błaszczyńskiego zostaną rozpatrzone w sierpniu.
Naczelny Sąd Adminstracyjny wyznaczył termin sprawy przewodniczącego Rady na 7-go sierpnia.
Wsypał ich skruszony przestępca, skazał sąd w Piotrkowie. Dwaj mężczyźni, którzy chcieli zlecić zabójstwo dziennikarza Piotra Najsztuba, spędzą w więzieniu 7 i 8 lat.
Wystarczy podpis prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a jeden z największych zbrodniarzy ostatnich dziesięcioleci, Henryk Moruś z podpiotrkowskiego Sulejowa, wyjdzie na wolność. Skazany za zamordowanie siedmiu osób poprosił o ułaskawienie. Kancelaria Prezydenta poprosiła o opinię Sąd Okręgowy w Piotrkowie.
Bezlitosny morderca po 16 latach od zatrzymania pisze, że kara bardzo zmieniła jego życie, należy do świadków Jehowy i w ich gronie chciałby spędzić resztę swojego życia. Dodaje, że bardzo żałuje tego, co zrobił. Zakład Karny w Wołowie (woj. dolnośląskie) wystawia Morusiowi pozytywną cenzurkę. Rodzina go jednak nie odwiedza, choć miał żonę i troje dzieci.
Wanda Łyżwińska okazała się najlepszym obrońcą swojego męża Stanisława, byłego posła Samoobrony, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie kobiet. Ujawniła treść intymnego liściku, który, jej zdaniem, Aneta Krawczyk miała napisać do jej małżonka.
W Sądzie Okręgowym w Piotrkowie dziś kolejny dzień rozprawy w procesie lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i b. posła Stanisława Łyżwińskiego oskarżonych w tzw. seksaferze.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie skazał Jacka Popeckiego, pierwszego oskarżonego w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie na dwa lata i cztery miesiące pozbawienia wolności oraz na cztery tysiące grzywny.
Popecki spędził do tej pory w areszcie tymczasowym osiem miesięcy. W mowie końcowej prokurator domagał się czterech lat pozbawienia wolności.
W Sądzie Okręgowym w Piotrkowie dziś kolejny dzień rozprawy w procesie lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i b. posła Stanisława Łyżwińskiego oskarżonych w tzw. seksaferze.
Były asystent posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego tuż przed wyrokiem w sprawie tzw. seksafery. Cztery lata więzienia i pięć tysięcy grzywny - takiej kary domaga się prokurator dla Jacka Popeckiego. W procesie w związku z tak zwaną seksaferą w Samoobronie, toczącym się przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, wygłoszono mowy końcowe.
Wyrok w tej sprawie zapadnie za tydzień.
Na ławie oskarżonych zasiadło 10 osób wśród nich egzaminatorzy, właściciele szkół nauki jazdy i pośrednicy, którzy za łapówkę załatwiali pomyślne zdanie egzaminu. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie w latach 2001- 2004.
- Tylko jedna osoba przyznała się do winy - mówi Iwona Szybka - rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
Dzisiaj drugi dzień procesu w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie. Na ławie oskarżonych zasiądą: były wicepremier, lider Samoobrony Andrzej Lepper oraz były poseł ziemi piotrkowskiej, prawa ręka Leppera - Stanisław Łyżwiński. Przed sądem ma zeznawać Aneta Krawczyk - główny świadek w procesie i zarazem oskarżyciel posiłkowy. To właśnie sensacyjne oświadczenia Anety Krawczyk dały początek całej seksaferze. Przypomnijmy na antenie Strefy FM słowa byłej pracownicy biura poselskiego sprzed kilkunastu miesięcy.