Przymusu nie ma, ale jak na razie oficjalnie nic w tej sprawie nie wiadomo. Mundurki szkolne, bo o nich mowa zdaniem jednych nadal są obowiązkowe, inni pozostawiają decyzję rodzicom uczniów. Tak będzie np. w Szkole Podstawowej numer 16 w Piotrkowie, gdzie dyrektor Robert Bednarek czeka na pierwszy dzwonek i opinie rodziców.
- Dla mnie był i jest to problem. Przed rokiem musiałem rozejrzeć się na rynku czy zamawiać te mundurki, czy robić przymiarki. Zrobiliśmy przymiarki w czerwcu, później okazało się, że dzieciaki z mundurków wyrosły.
Pomyślałem, że najlepiej będzie to robić na koniec sierpnia. Oczywiście tylko wtedy, gdy rodzice zdecydują, że pierwszaki mundurki założą - powiedział Bednarek.
Sytuacja wygląda inaczej w Szkole Podstawowej nr 5, gdzie na spotkaniach z rodzicami uczniów klas pierwszych zapowiedziano, że mundurki są obowiązkowe. Problem w tym, że placówka ma w sprzedaży jedynie dziewczęce uniformy. Czy to oznacza, że chłopców mundurek nie będzie obowiązywał ?
O tym, tak naprawdę, rodzice przekonają się 1 września, gdy dzieci przyjdą do szkoły.
Komentarze 0