Concordia zapomniała jak strzela się bramki. Trzeci kolejny mecz na własnym boisku i trzeci bezbramkowy remis. Jeśli dodamy do tego wymęczoną wygraną w Głownie i porażkę w Aleksandrowie to wyjdzie nam, że zespół Sławomira Majaka strzelił zaledwie jednego gola w ciągu 450 minut!!! Z taką grą nie można myśleć o pierwszej lidze.
Goście mogli wywieźć z Piotrkowa trzy punkty. Trafili jednak na przeszkodę, która tego dnia była nie do przejścia. Bramkarz Concordii Maciej Humerski w pełni zrehabilitował się za błąd w Aleksandrowie. W meczu przeciwko OKS Olsztyn bronił wszystko. Szkoda tylko, że jego koledzy nie strzelili po raz kolejny żadnej bramki i tym samym mecz zakończył się remisem 0:0.
Concordia właściwie straciła już szanse na zwycięstwo w rozgrywkach, ale jej kibice cały czas wierzą, że bez żadnych problemów wywalczy awans do nowej drugiej ligi. Do tego potrzebna jest dobra postawa w trzech ostatnich meczach sezonu. W najbliższą sobotę Concordia zagra w Ząbkach z Dolcanem. Później zespół Sławomira Majaka zmierzy się z Radomiakiem Radom, a na zakończenie rozgrywek wyjedzie do Elbląga.
Oto pozostałe wyniki:
Nadnarwianka Pułtusk - Stal Głowno 5:1 (3:0)
UKS SMS Łódź - Olimpia Elbląg 8:2 (5:0)
Mazowsze Grójec - Wigry Suwałki 1:3 (1:2)
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Freskovita-Ruch Wysokie Mazowieckie 1:1 (0:0)
Orzeł Kolno - Radomiak Radom 0:1 (0:0)
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Sokół Aleksandrów 0:3 - walkower
awansem:
Warmia Grajewo - Dolcan Ząbki 3:3 (0:1)
Komentarze 2