W piątek do 15-16°C. Zachmurzenie duże, okresami całkowite - możliwe są słabe, przelotne opady niewielkiego deszczu. Mocno powieje z zachodu (do 50 km/h) - i wiatr ten potęgować będzie uczucie chłodu. W nocy z piątku na sobotę wiatr nieco przycichnie i pojawią się przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia. Będzie to sprzyjać spadkowi temperatury zwłaszcza nad ranem - na słupkach rtęci zobaczymy 7/8 stopni Celsjusza - mówi Agata Gawryszczak z Łowców Burz Łódzkie.
W sobotę już od rana ponownie zachmurzenie zacznie wzrastać i w ciągu dnia niebo w większości przykryją chmury, z których może okresami padać słaby deszcz. Znów czeka nas wietrzny dzień (do 50 km/h). Będzie chłodniej - termometry nie wskażą więcej niż 13-14°C. Noc z soboty na niedzielę minimalnie cieplejsza jak poprzednia - będzie to zasługa szczelniejszej pokrywy z chmur i utrzymujących się słabych, przelotnych opadów deszczu. Nad ranem - około 10°C.
W niedzielę - najzimniej. W najcieplejszym momencie dnia zobaczymy zaledwie 11-12°C. Ponownie zachmurzenie duże, przeważnie całkowite. Do tego niewielkie, przelotne opady deszczu. Cały czas uczucie zimna będzie potęgować silny, zimny zachodni wiatr (w porywach do 50 km/h).
Czy widać w dłuższej perspektywie jakieś ocieplenie i powrót przyjemnych temperatur? Niestety, ale na razie nic na to nie wskazuje. Wygląda na to, że tegoroczna jesień wraz z sezonem grzewczym przyszła nieco wcześniej niż zazwyczaj.