- W tej chwili w Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy Sulejów to dwadzieścia parę tysięcy złotych, rozpisane na kilka lat. Dobrze, że taka pozycja w ogóle się znajduje w budżecie, ale szkoda, że to tak mała kwota - mówił. - Tomasz Miller (również gość w programie - przyp. red) zauważył, że to też droga na Przedbórz, ale przede wszystkim mieszkańców gminy jest w tamtym rejonie kilka tysięcy. To osoby z Krzewin, Białej czy Kłudzic, które jadąc do pracy czy szkoły, mogłyby ominąć DK 12. Poza tym niedługo zostanie dokończony remont drogi Sulejów-Łęczno i to podniesie atrakcyjność tego odcinka, a co za tym idzie, odciąży ruch na krajowej dwunastce - podkreślał.
Według radnego remont jednego kilometra drogi kosztowałby 200 tysięcy złotych. Cały odcinek ma blisko sześć kilometrów.
Przypomnijmy, że niedawno unieważniono przetarg na remont drogi Przygłów-Koło (brakuje na niego pieniędzy, w tym momencie powiat może wyremontować maksymalnie trzy kilometry, czyli tylko połowę odcinka).