W nocy z 20 na 21 sierpnia nieznani sprawcy wybili szybę w hali zakładu kamieniarskiego i dostali się do środka, ukradli sprzęt wart ponad 3 tys. zł. Właściciel nikogo nie podejrzewał o dokonanie tego przestępstwa. Wiadomo było jedynie, że sprawców musiało być kilku, bo ciężar skradzionych przedmiotów przekraczał możliwości jednej osoby. Policjanci wytypowali sprawców tego przestępstwa. 22-letniego mieszkańca Tomaszowa zatrzymali jeszcze tego samego dnia wieczorem. W mieszkaniu chłopaka nie znaleziono jednak skradzionych przedmiotów. Policjanci ustalili, że część urządzeń została oddana do lombardu. Funkcjonariusze natychmiast tam pojechali i odzyskali towar. Następnego dnia zatrzymano drugiego sprawcę - 19-letniego mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego. Chłopak przyznał się do winy.
Obu zatrzymanym przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Mężczyźni są znani tomaszowskim policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Starszy był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo.