- Wpust nie leżał przy krawężniku, tak jak inne wpusty. Wstawiony został według projektu, ale w trakcie realizacji asfalt został przesunięty o pół metra w stronę posesji i musieliśmy przestawić kratkę. Nikt tego wcześniej nie zauważył, dopiero dostaliśmy informację od kierowniczki budowy. Dziś rano zaczęliśmy naprawiać usterkę. Skończymy prawdopodobnie po południu, a jutro zostanie ponownie zalany asfalt - mówi Przemysław Błaszczyk - pracownik firmy.
Naprawami, tuż po oddaniu drogi do użytku, zaskoczeni są sami mieszkańcy. - Mogli to wcześniej przewidzieć, a nie teraz psują drogę. Na to przecież idą dodatkowe pieniądze - mówi mieszkanka Piotrkowa. - Dopiero co oddali do użytku, a już naprawiają. Zaskoczony jestem. Inspektorów podczas budowy drogi jakoś nie widziałem. Pojawili się dopiero po skończeniu robót. Takie rzeczy powinno się przewidzieć wcześniej, a nie zrywać nową nawierzchnię. Tak to już u nas jest. Mimo to, jestem zadowolony, że wreszcie zrobili nam Polną. Czekaliśmy na to wiele lat - mówi właściciel posesji przy ul. Polnej.
- Chodnik jest naruszony i wyrwany kawał asfaltu. Znowu będą wyboje - podsumowuje inny mieszkaniec.
- Kolejny odcinek obwodnicy Bełchatowa otwarty dla kierowców
- Groźne zdarzenie w Witowie-Koloni: kierowca z ponad 2 promilami dachował na łuku drogi
- Poszukiwacz zabytków odnalazł groźne niewybuchy
- Kolejna rada osiedla wybrała swoje władze
- Zderzenie dwóch samochodów na Wojska Polskiego
- Remont kościoła św. Anny w Bogusławicach
- Powrót do przeszłości na Rynku Trybunalskim
- Młodzi z wizytą w Komendzie Miejskiej Policji
- Tradycyjne kiszenie kapusty w Woźnikach