O pomyśle powstania takiego Centrum informowaliśmy na portalu epiotrkow.pl już jakiś czas temu. Idea budowy takiego ekologicznego centrum spalania odpadów może być zrealizowana w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Piotrków Trybunalski - Radomsko – Bełchatów.
O tym, czy warto podjąć się takiego wyzwania oraz gdzie owo Centrum mogłoby powstać, zapytaliśmy słuchaczy Magla na antenie radia Strefa FM. Zdecydowana część z nich była zwolennikami takiego rozwiązania. - Na takiej inwestycji skorzystaliby wszyscy – podkreślał pan Roman, który zastrzega jednak, że od pomysłu do realizacji jest bardzo daleka droga. - Jest wiele zdegradowanych terenów, na których mógłby powstać taki obiekt. Koszty śmieci poszłyby w dół, a dodatkowo moglibyśmy pozyskiwać energię i ciepło w sieć ciepłowniczą. Dzięki temu też moglibyśmy płacić mniej. Myślę, że dzięki temu segregacja śmieci byłaby w końcu z prawdziwego zdarzenia - dodaje.
Podobne zdanie na temat lokalizacji miał pan Piotr, który wskazywał, że ul. Orla byłaby jego zdaniem bardzo odpowiednia dla takiego Centrum. - W Piotrkowie mamy Technikum Kształtowania Środowiska. Ludzie, którzy je kończą, idą na studia do innych miast i tam zostają. Gdyby taki obiekt istniał, to mogliby zostać w mieście, bo byłaby dla nich praca. Jednocześnie osoby z niższym wykształceniem mogłyby znaleźć zatrudnienie przy obsłudze takiego centrum – mówił pan Piotr.
Gościem audycji był również mieszkający w Szwecji Józef Neterowicz, ekspert Związku Powiatów Polskich.
W Szwecji mieszkam już od 46 lat, a kiedy się tutaj przeprowadzałem, to w tym państwie trwała właśnie dyskusja na temat źródeł ciepła. Szwecja nie miała zasobów, takich jak Norwegia więc musieli szukać innych rozwiązań. Odpady mają cenę ujemną, ponieważ ten, który je dowozi, jeszcze za to płaci. Do tego ich potencjał energetyczny jest zaledwie o 1,5 razy niższy niż dobrego węgla. Frakcja palna odpadów komunalnych ma około 16 gigadżuli na tonę, a jeden z najlepszych węgli ma 22-24 gigadżule na tonę. Oznacza to, że 1,5 tony odpadów odpowiada tonie węgla.
Jak podkreśla Józef Neterowicz, obawy o taką instalację wynikają wyłącznie z niewiedzy. - Szwecja jest najczystszym ekologicznie państwem na świecie, a takich spalarni jest tam ponad trzydzieści. Największa z nich znajduje się na terenie Miejskiego Parku Narodowego w Sztokholmie, zaledwie 8 km od siedziby króla Szwecji – mówił.
Opinię eksperta podzielił pan Tomasz z Koła, który mieszkał przez czterdzieści lat niedaleko spalarni w Szwecji. - Od końca lat 80-tych śledziłem tę spalarnię. Nic nie czuć od takiej instalacji. Czasami widać tylko trochę białego dymu z komina. Tylko należy pamiętać, że tam się nic nie składuje na zewnątrz. Tam są tunele wykute w skałach i te śmieciarki sobie wjeżdżają do środka – mówił słuchacz Magla.
Piotr Wojtysiak, Starosta Piotrkowski, podkreślał, że kwestia rosnących cen za odbiór odpadów wymusza szukanie odpowiednich rozwiązań.
Na Konwencje Wójtów i Burmistrzów Powiatu Piotrkowskiego rozmawialiśmy nie tylko o Ekologicznym Centrum Rafinacji Odpadów Komunalnych, ale także budowie innych instalacji, które mogłyby zagospodarować te odpady. Trzeba pamiętać, że dziś odpady to przede wszystkim surowiec. W kolejnych zakładach przetwórczych można je przetwarzać na energię elektryczną czy cieplną. Takie rozwiązania w zakresie rafinacji odpadów komunalnych są niezbędne dla obniżenia cen. To jest problem, który łączy wszystkie samorządy.
Piotr Wojtysiak zwrócił także uwagę, że takie Centrum to nie tylko spalarnia odpadów. - Chodzi o dziewięć instalacji, m.in. do utylizacji osadów ściekowych, osadów z biogazowni, utylizacji tworzyw sztucznych – wyliczał.
Do tego pomysłu oraz szans na jego realizację będziemy jeszcze wracać na portalu epiotrkow.pl i w radiu Strefa FM.