Ciało zobaczyły dwie mieszkanki wsi, które poszły na spacer do lasu. - Wybrałyśmy się do lasu, chciałyśmy się przejść. Zobaczyłyśmy, że coś tam leży, coś przypominającego zwłoki człowieka. Myślałam, że to manekin. Bałyśmy się podejść i wróciłyśmy do domu. W tym czasie przyjechała pani listonosz z Woli Krzysztoporskiej. Poprosiłyśmy ją, żeby tam z nami poszła. Powiedziałam jej: jak jesteś odważna, to chodź! Ona podeszła bliżej i powiedziała, że to może być chłopak ok. 18-19-letni. Potem zadzwoniła na policję. Przyjechali bardzo szybko. Policja powiedziała, że to ten poszukiwany chłopak.
Przypomnijmy, że od kilku tygodni trwają poszukiwania 18-letniego Przemka Łachmana z Wronikowa. Chłopak zaginął w Sylwestra. - Policjanci potwierdzili, że to ten - dodaje mieszkanka Rokszyc.
- Miał czerwone buty Nike. Właśnie po tym zorientowałam się, że to właśnie ten chłopak. Nie przyglądałam się. Widziałam tylko buty. Pamiętam ze zdjęć, że tamten chłopak miał odstające uszy i to też się zgadza. Miał całą czerwoną twarz. Wydaje mi się, że był pobity. Trochę przysypał go śnieg - powiedziała młodsza z kobiet.
Rzecznik piotrkowskiej policji potwierdził, że niedaleko lasu w Rokszycach II znaleziono zwłoki mężczyzny.
- Kolejna pomoc dla powodzian. Tym razem dla rolników
- Centrum Informacji Turystycznej świętuje Światowy Dzień Turystyki
- W Parzniewiczkach mają nowy grill i rolety do altany
- Policja apeluje: Bezpieczne grzybobranie zależy od nas samych!
- Wypadek na Krakowskim Przedmieściu. Utrudnienia na DK91
- Przewrócone drzewo na jezdni. Droga jest zablokowana
- Niewybuch w piotrkowskiej straży pożarnej. Ewakuowano pracowników jednostki
- 500 tys. złotych na remont oddziału chirurgii w piotrkowskim szpitalu
- Droga Parzniewice – Blizin już po remoncie