Bełchatowscy policjanci zostali zawiadomieni przez zaniepokojonych bliskich 66-letniego bełchatowianina, że nie odbiera telefonu i nie otwiera, zamkniętych od wewnątrz, drzwi.
Zaalarmowani funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce strażaków, którzy używając specjalistycznego sprzętu wyważyli drzwi, a pomoc nadeszła w samą porę. Okazało się bowiem, że mężczyzna doznał udaru i nie był w stanie podjąć próby wezwania potrzebnego mu natychmiast ratunku.
Chory bełchatowianin został przewieziony przez załogę pogotowia do szpitala w Bełchatowie.