- Oczywiście jak co roku zaczynają się pożary suchych traw. W tym roku problem zaczął się wyjątkowo wcześnie, bo już ostatnie dni lutego zaowocowały pierwszymi, wielkimi pożarami. W tej chwili tych pożarów z dnia na dzień przybywa - mówi Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim.
Do jednego z pożarów doszło w czwartek (3 marca) przy ulicy Kasztelańskiej. - Był to dosyć duży pożar suchych traw i dosyć duże trudności dla nas, bo zazwyczaj są to pożary o dużych powierzchniach. Są problemy, ale na szczęście jeszcze nie ma jeszcze wielkich problemów z dojazdem, bo ziemia jest zamarznięta. Zaledwie od 25 lutego do dzisiaj (4 marca) mieliśmy już 29 pożarów suchych traw, w tym jeden duży o powierzchni ponad 10 hektarów w okolicach ulicy Broniewskiego. Oczywiście jest prawny zakaz wypalania pozostałości roślinnych. Ma to niewątpliwie wpływ na mikrogospodarkę gleby. Pamiętajmy o tym, że niszczymy to wszystko, co żyje bezpośrednio w warstwie gleby i na łąkach - dodaje M. Dobrakowski.
AS