ABC - " Dawca nerek " ??
To tak teraz nazywa się ludzi, którzy mają pasję i którzy kochają to co robią ??
Nie dziwi mnie Twoje określenie, bo sam pewnie siedzisz przed kompem całymi dniami i jedyna pasja jaką masz to wirtualne dopieprzanie innym !!!
Jako motocykliści ponosimy zdrowotne i życiowe konsekwencje braku wyobraźni innych kierowców. A statystyki wyraźnie pokazują, że sprawcami większości wypadków na drogach są kierowcy samochodów, dla których jeśli jedziemy więcej niż 40 km/h stajemy się niewidzialni.
A co do obiektywizmu dziennikarzy ... to - nie Seba, nie licz na to ... nawet jak nas zgarną ze skrzyżowania , bo inny kierowca wiedzie na czerwonym świetle, to i tak napiszą, ze jechaliśmy za szybko, a tamten się tylko zagapił i że pewnie nie doszłoby do tego gdybyśmy jechali 30 km/h :-D
Polska !!

00

dziekujemy za sprostowanie fragmentu dot. orawa jazdy.
Tak swoja droga, zastanawiam sie, czy znajdzie sie kiedys odwazny, obiektywny dziennikarz, ktory w takim momencie weznie strone motocyklisty?

00

To nie prawda - ponieważ podczas wypadku panuje tak wysokie ciśnienie i przeciążenie, że organy po porostu się rozrywają i zostają z nich strzępy :(

00

Jak to sie dzieje, ze dla sensacji dziennikarskiej, to zawsze motocyklista jwdzie brawurowo, nie ma uprawnien, i takie tam. Nie jestesmy bez winy, ale statystycznie, to w wiekszosci tego typu wypadkow wine ponosza kierowcy samochodow, a motocyklisci sa "w ciezkim stanie" lub nawet gorzej.
Ps. W tym konkretnym przypadku kierowca motocykla mial prawo jazdy z kat. A!
Pozdrawiam autora artykulu!

00

Oczywiście, że wina kierowcy astry. Tylko dziwi mnie zawsze zdumienie motocyklistów. Zawsze myślałem, że to twardziele, którzy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą jazda motocyklem. Przecież jak ktoś pogina bez kabiny wokół siebie, to mała stłuczka czy nierówność na drodze może skończyć się tragicznie. Trzeba mieć świadomość niebezpieczeństwa wsiadając na motor, a nie po wypadku. Nie jestem złośliwy przecież fakty mówią same za siebie.

00

Co za BARAN!!! pisze takie bzdury!!!
Jechaliśmy razem i kolega z Hondy który uległ wypadkowi posiada uprawnienia do prowadzenia motocykla.
A na marginesie nie jesteśmy dawcami organów, tylko kierowcy aut powinni używać lusterek do patrzenia a nie do poprawiania makijażu przd wykonywaniem manewrów!!!

00

Biedne pismaki. Albo nie kumata Pani Kasia - rzecznik KPP w TM.
1. Wypadek nie powstał z winy motocyklisty
2. Motocyklista posiada wszystkie uprawnienia do kierowania swoim pojazdem.
3. Przebywa obok mnie w łóżku szpitalnym i fakt - narobiło mu się trochę bałaganu ale w stanie ciężkim to był Wałęsa.. 4. do ABC.. komentarz na poziomie przedszkolnym..
5. Pozdrawiamy kierowców dla których lusterka w aucie służą wyłącznie do manicure..

00

Co za baran!!! pisze takie bzdury! Jechaliśmy razem i kolega z Hondy który uległ wypadkowi posiada uprawnienia do prowadzenia motocykla, a widzę że ludzie piszą bzdury i oczerniają motocyklistów!!!
A jeśli chodzi o szczegóły to kierowca Opla przd manewrem wyprzedzania powinien spojrzeć w lusterko!
Ale niektórym kierowcom lusterka służą tylko po to by poprawić makijaż!!!

00

Dawcy organów są potrzebni.

00

Ludzie to naprawdę nie myślą w ogóle

00