Przestępstwa dokonano w nocy z 3 na 4 października tego roku. Sprawca dostał się do wnętrza przez okno zaplecza i zabrał 8620 złotych pochodzących z utargu. - Zabezpieczone na miejscu przestępstwa ślady oraz intensywne czynności śledcze pozwoliły detektywom na odtworzenie okoliczności kradzieży oraz wytypowanie podejrzanego, którym okazał się 23-letni bełchatowianin, zatrudniony w firmie prowadzącej sklep. W kilka godzin od informacji o przestępstwie stróże prawa odzyskali niewydane jeszcze 6050 złotych. Brakującą kwotę 23-latek wydał już na swoje potrzeby oraz spłatę wcześniejszych zobowiązań - poinformował Sławomir Szymański - oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Zatrzymanemu bełchatowianinowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.