Potrzebujemy więcej wody

Strefa FM Sobota, 10 sierpnia 20133
Czy podczas upałów częściej bierzemy prysznic? Więcej pijemy? A może częściej podlewamy ogrody? Okazuje się, że tak, bo gdy za oknem panuje skwar, zużycie wody w Piotrkowie wzrasta nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do chłodniejszych dni.
W sąsiedniej gminie Sulejów w związku z upałami wprowadzono zakaz podlewania.
Potrzebujemy więcej wody

Najwięcej wody w ostatnim czasie zużyliśmy 29 lipca. Wtedy to Piotrkowskie Wodociągi wyprodukowały rekordową w tym roku ilość.
- Lipiec zamknął się dosyć wysoką produkcja wody - mówi Michał Rżanek, prezes Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji. – 29 lipca odnotowaliśmy szczyt. Dla porównania - jeżeli w ciągu dnia dostarczamy do wodociągów w całym mieście na poziomie 8 – 9 tys. m sześc., pod koniec lipca było prawie 12 tys., a pierwsze 6 – 7 dni sierpnia – powyżej 11 tys. m. sześc. Widać wyraźnie, że mamy o około 8 – 10% większą produkcję.

Natomiast jeśli chodzi o dobowe zużycie, to najmniej wody zużywamy w nocy.
- Tutaj nic się nie zmienia. W nocy nie kąpiemy się, nie pijemy i nie zużywamy dużo wody. Później oczywiście szczyt poranny, następnie spadek i znów wzrost od godz. 14.00 do 17.00 i szczyt wieczorny. Dla nas, jako dostarczycieli produkujących wodę do miasta, większe zużycie to pozytywny objaw – dodaje prezes Wodociągów.

Są jednak miesiące roku w których - jak dodaje prezes Rżanek - zużycie wyraźnie spada do poziomu 6 tysięcy metrów sześciennych na dobę.

Tymczasem w Sulejowie nie cieszą się wcale z dużego zużycia wody. Tamtejszy Miejski Zakład Komunalny wprowadził do odwołania zakaz podlewania wodą z wodociągów gminnych trawy, upraw i innych roślin w godzinach 14.00 – 22.00. Jego nieprzestrzeganie może doprowadzić do wstrzymania dostaw wody na terenie całej gminy.


Zainteresował temat?

8

0


Zobacz również

Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Zenek Zenekranga10.08.2013 15:20

Heh miałem też już piotrkowi uświadomić, że wydobyta , a wyprodukowana się trochę różni. Procesy uzdatniania trochę trwają oraz kosztują co za tym idzie zakład produkuje wodę "zdatną do picia"

00


do piotrka ~do piotrka (Gość)10.08.2013 15:14

W części przyznaję rację. Na obronę, woda wydobyta a woda wtłaczana do sieci wodociągowej, to wody różne.
Pierwsza jest nazywana surową a druga uzdatnioną. Proces uzdatniania odbywa się w Piotrkowie na stacji uzdatniania Szczekanica i Żwirki. Stąd rozróżniamy wodę wyprodukowaną czyli inaczej wtłoczoną od np. sprzedanej.
Tym zajmuje się dział produkcji i stąd "produkcja". Nazwy występujące w branży, aczkolwiek przyznaję, trochę mylące.
MR

00


pietrek ~pietrek (Gość)10.08.2013 10:22

"...dostarczycieli produkujących wodę..." - ? - to wodę się produkuje, czy tylko dostarcza, a może w Piotrkowie robią jedno i drugie? Rurociągami pewnie wodór transportują, a tlen biorą z atmosfery ;) - pierwszy w Polsce producent wody kranówki. Panie prezesie, wodę to się chyba na pewno w Piotrkowie wydobywa ze studni i rozprowadza po mieście za pomocą wodociągów.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat