- To była moja pierwsza wizyta z synem na nowo otwartym placu zabaw i siłowni dla dzieci przy ulicy Budki. Jak widać obiekt już jest uszkodzony, zdewastowany i brudny – napisał do naszej redakcji mieszkaniec Piotrkowa. - Przy domku wyrwana jest ściana oraz śrubki z konstrukcji. Wszędzie powyrywane są też ochronne zabezpieczenia śrub. Powyrywane są nawet kostki z podłoża, którym jest wyłożony. W pojemnikach na śmieci jest pełno butelek po napojach alkoholowych. Wszędzie pełno petów i kapsli, co świadczy o imprezach alkoholowych, na pewno nie dzieci. Podobna sytuacja ma miejsce przy ulicy Garbarskiej, chodzi tu bardziej o nową siłownię, z której powyrywano sprzęt. Czy miasto nie może założyć dodatkowego oświetlenia i monitoringu na tych placach zabaw? Przecież wydaje na to niemałą kasę. Można też wprowadzić dodatkowe partole straży miejskiej, aby pilnowały porządku. Milej będzie chyba dzieciom i dorosłym korzystać z dobrze działającego sprzętu. Chodzi również o bezpieczeństwo dzieci.
Przypominamy, że plac zabaw wraz z siłowią na cyklodromie zostały wykonane w ramach budżetu obywatelskiego.