Martwe szczeniaki zabrał pracownik schroniska. – Zadzwonił pan ze straży miejskiej i powiadomił, że na nasypie leżą martwe szczeniaki. Przyjechała policja, zrobili zdjęcia, zjawił się nasz pracownik. Okazało się, że szczeniaki są własnością mieszkańca Częstochowskiej, którego suka się oszczeniła. Jednego szczeniaka zostawił, a reszta nie wiadomo, jak znalazła się za jego ogrodzeniem - mówi Maria Mrozińska z piotrkowskiego schroniska.
Do sprawy Strefa FM powróci we wtorkowym Faktografie po godzinie 14.00.
(Strefa FM)
- Te drogi są już w pełni do dyspozycji kierowców
- 25-latka zatrzymana z narkotykami
- Skolim rozgrzał publiczność. Święto Gminy Grabica za nami [fotorelacja]
- „Wioska Wikinga” w Piotrkowie. Piknik historyczny na terenie Akademii Piotrkowskiej
- „Kwestia bezpieczeństwa dotyczy wszystkich Polaków”. Dariusz Joński w Piotrkowie Trybunalskim
- Pisklę sokoła wędrownego z Elektrowni Bełchatów zostało zaobrączkowane
- "W królewskim mieście Piotrkowie". Noc Muzeów na Zamku Królewskim
- Gala boksu w Sulejowie. Rywalizuje około 100 zawodników
- Parafialny festyn na rzecz potrzebującej piotrkowianki