W sobotę Miejskie Centrum Kultury zamieniło się w krainę pachnideł, kosmetyków, modnych ciuchów i fryzur. To jednak niejedyne atrakcje, jakie czekały na panie tego dnia.

- Bardzo się cieszymy, że jest tak duże zainteresowanie festiwalem. Frekwencja przerosła nasze oczekiwania i bardzo jesteśmy zadowoleni, że są dziś z nami kobiety w różnym wieku. Tym festiwalem chcemy pokazać, że kobiecość to nie tylko rozmiar trzydzieści sześć i bardzo młody wiek. Można być modną, zadbaną i szczęśliwą w różnym wieku. Dlatego staraliśmy się zapewnić jak najwięcej atrakcji. Wśród nich znalazły się porady stylistów, fryzjerów, kosmetyczek. Mamy w ofercie coś dla ciała i dla ducha, czyli bardzo wiele propozycji dla kobiet w jednym miejscu - mówi Agnieszka Bielska, koordynator Festiwalu Kobiecości i założycielka bełchatowskiej Strefy Kobiet.

Jak mówią uczestniczki festiwalu: ta impreza to kopalnia wiedzy i dla wielu to pierwszy krok, by uświadomić sobie, że w każdym wieku można wyglądać i czuć się dobrze.

Tekst i foto: Ewa Tarnowska-Ciotucha