Nie chciał potrącić psa, uderzył w drzewo

Poniedziałek, 08 sierpnia 201651
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek rano na ulicy Przedborskiej.

Ładuję galerię...

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przed jadącym fordem focusem na drogę wybiegł pies. Kierowca, chcąc go ominąć, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.

 


Zainteresował temat?

4

2


Zobacz również

Komentarze (51)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jaka była prędkość ~Jaka była prędkość (Gość)08.08.2016 19:26

Jaka była prędkość auta bo tam za szybko nie ma jak jechać bo dziury i zaraz trzeba hamować bo rondo więc postawić tak auto bokiem i walnąc w drzewo przy 40km/h to trzeba potrafić

60


kwakwa11 ~kwakwa11 (Gość)08.08.2016 16:50

jak widzę wybiegającego prosto pod maskę psa, to nigdy nie próbuję go ominąć, jak zdążę to najwyżej przyhamuję. Żadnego ruchu kierownicą, bo finał zawsze jest taki sam jak tutaj na załączonym obrazku.

74


(R)orginal ~(R)orginal (Gość)08.08.2016 18:02

bo tak jest w naszym kraju odpowiada sie tak jak za człowieka i człowiek unika takiemu zdarzeniu gdzie sam moze stracic zycie a w naszym kraju zwierzyna ma wieksze prawa nisz człowiek czlowiek sie nie liczy

46


Zenek Zenekranga08.08.2016 17:46

Ile ja razy miałem takie sytuacje. Nawet jadąc ze znajomymi i w większości przypadków każdy z nich próbuje ominąć zwierzę bez względu na prędkości i okolice drogi.
Ludzkie życie jest ważniejsze niż zwierzę. Nie raz już na centymetry od drzewa czy rowu przez takie coś się jechało.

53


Witek ~Witek (Gość)08.08.2016 10:42

Pytam się po co omijał psa .Za zdażenie z udziałem psa odpowiedzialność za wyrządzone szkody ponosi własciciel psa a jeśli takiego nie ma to Urząd Gminy bo nie dba by bezpańskie psy się wałęsały.To samo u nas jest nikt nie trzyma psa w zagrodzie i juz była kolizja z psem i właściciel czworonoga musiał pokryc koszty naprawy auta od czego początkowo chciał się wymigać ale postawa kierowcy i swiadków zmusiła go gdyż innaczej policja by się zajeła sprawą.W końcu ktos by się wziął za psy latające po drogach beztrosko

158


Do Witka ~Do Witka (Gość)08.08.2016 11:42

Ten pies biegł do pobliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Małopolskiej 3-Podole. Potrącając psa na drodze trzeba się zatrzymać i udzielić mu pomocy względnie zadzwonić do straży miejskiej pod nr 112. Za nie zatrzymanie się i nie udzielenie pomocy grozi kara do 5 tys. PLN a nawet areszt.

93


krytyk ~krytyk (Gość)08.08.2016 09:35

Wałęsające się bezdomne psy powinien wyłapać hycel.Jeśli pies ma pana i biega bezpańsko ,to karać karać i jeszcze raz karać.

315


Witek ~Witek (Gość)08.08.2016 14:36

Co was pogieło czepiacie się mnie niby o co ?.Uwagi piszecie nie na temat przynajmniej .napisałem jasno wtargnie pies czy krowa nie omijam bo tak jak u mnie z jednej strony krąwężniki ponad miarę wystają a z drugiej strony niby rowu nie ma ale są drzewa więc dla kundla nie ryzykuje się skasowania auta .Trzy lata temu jadę na wsi to gmina Moszczenica waska droga i z przeciwka leci auto z przyczepką .Zjeżdżam maksymalnie po krawędzi jezdni i widzę jak z podwórka wypada nagle średniej wielkości kundel.Teoretycznie powinienem użyć hamulca ale w tym wypadku muszę wybrać hamując mocno udeżę słup energetyczny i zwalę go na siebie zlinkami skasuje samochód i osoby które jadą ze mną.Trafiłem kundla zderzakiem tak ,że wybił mi tylko szkło od halogena na dole a udeżenie na tyle go odrzuciło do przodu ,że jeszcze zdążyłem go wziaść miedzy koła i nie przejechałem.Zatrzymałem się bo to wszystko działo się na oczach właściciela psa więc mówię wzywam policję bo ogrodzenie nie zamknięte a pies nie może sobie chodzić gdezie chce .Daj spokój mówi a był po piwku jeszcze i wyjmuje kase i poyta ile za rozbita lampę.i daje 50zł .mówie za duzo bo w sumie nic wiecej się nie stało.to za robociznę reszta .pies żyje do dziś a kiedy bym tam nier jechał zawsze piesek za ogrodzeniem i tak powinno być wszędzie.jeszcze raz wracam uwagę zwoerzaka wszystkim za szkody popełnione przez zwierzaka odpowiedzialność za wynikłe szkody ponosi właściciel

52


ja ~ja (Gość)08.08.2016 14:35

Witek - omijał, bo nie każdy jest tak bezduszny jak Ty. Gdyby to było dziecko albo dorosły a nie pies, to rozumiem, że jeszcze docisnąłbyś gaz, by dalej leciało?

34


zz75 zz75ranga08.08.2016 10:50

Auto rozwalone ,pies cały -właściciela nie ma.Może coś zrobią z tymi bezdomnymi psami ,bo nieraz to strach iść chodnikiem ,bo nie wiadomo czy ugryzie ,czy nie .Właściciele psów powinni również bardziej pilnować swoich pupili ,które chodzą po za posiadłością .

171


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat