Nie będzie sekundników na skrzyżowaniach z system Red Light?

Środa, 10 stycznia 202466
Mijają kolejne tygodnie od zainstalowania systemu Red Light na dwóch piotrkowskich skrzyżowaniach, a dyskusja o nim nie słabnie. Kierowcy są za wprowadzeniem w tych miejscach tzw. sekundników. Jednak w zaistniałej sytuacji ich instalacja nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.
fot.: pakwi fot.: pakwi

System Red Light ma za zadanie wykrywać kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle.  Obecnie taki system w Piotrkowie znajduje się na skrzyżowaniu Al. Armii Krajowej z Al. Sikorskiego oraz al. Concordii z Al. Sikorskiego. Wśród kierowców pojawił się pomysł wprowadzenia sekundników, ale zrealizowanie tej koncepcji, utrudnia obowiązujący aktualnie na tych skrzyżowaniach system akomodacyjny (zmiennoczasowy).

 

Wcześniej w tych miejscach był stosowany system stałoczasowy, na którym zdecydowanie łatwiej byłoby zamontować sekundniki. 

Skrzyżowanie stałoczasowe powoduje, że dojeżdżając do skrzyżowania, musimy odczekać określoną liczbę sekund na to, żeby zmieniła się sygnalizacja. Kilka lat temu zmieniliśmy sygnalizację na tych skrzyżowaniach na system akomodacyjny, czyli taki, który wychwytuje pojazd dojeżdżający do skrzyżowania i uruchamia cykl po to, żeby na skrzyżowaniach ruch odbywał się płynnie. Nikt nie spodziewał się, że wiele lat później przyjdzie ITD i założy kamery - mówi Karol Szokalski, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. - Gdybyśmy dziś mieli zamontować sekundniki, musielibyśmy wrócić do systemu stałoczasowego. Wtedy należałoby zmienić oprogramowanie oraz cały system funkcjonowania na tych skrzyżowaniach. Mówiąc krótko, wiązałoby się to z kosztami na poziomie między 200 a 300 tys. zł. Natomiast roczny budżet miasta na utrzymanie sygnalizacji wynosi 180 tys. zł - dodaje Karol Szokalski.

Jak podkreśla dyrektor ZDiUM, obecnie przy systemie akomodacyjnym nie ma możliwości zamontowania tzw. sekundników.

 

O opinię w tej sprawie poprosiliśmy Piotr Wisznickiego z firmy APKO zajmującej się projektowaniem i produkcją urządzeń elektronicznych m.in. bezpieczeństwa ruchu drogowego, czy serwisowaniem sterowników sygnalizacji świetlnych. 

Systemy sterowania ruchem drogowym dzielimy na dwa rodzaje: stałoczasowe oraz akomodacyjne. Stałoczasowy jest to system, który za każdym razem ma takie same czasy. One są niezależne od ruchu, a przedział czasowy jest z góry ustalony. W tym systemie można zastosować tzw. sekundniki, ponieważ wiadomo, jakie te czasy konkretnie będą - mówi Piotr Wisznicki. - Natomiast nowocześniejszy system akomodacyjny dostosowuje pracę sygnalizacji świetlnej do aktualnych warunków panujących na drodze, czyli liczba pojazdów. I tu sprawa się komplikuje, ponieważ taka sygnalizacja wyposażona jest w pewien rodzaj detektorów, które mają za zadanie sprawdzić, jak ruch się układa, ile tych pojazdów jest. To mogą być kamery, pętle indukcyjne, czy detektory mikrofalowe. Te czasy przy takim sterowaniu na sygnalizacji są zależne od aktualnego natężenia ruchu. W takich systemach jest bardzo ciężko zastosować sekundniki, ponieważ czas oczekiwania na zmianę świateł, często się zmienia. Sterownik sygnalizacji świetlnej w zasadzie nie wie, w którym momencie ten ruch się zmieni, żeby te czasy natychmiast skorygować - dodaje ekspert.

Piotr Wisznicki zaznacza także, że wprowadzenie tego systemu komplikuje także sytuacja, kiedy przy przejściu pojawia się pieszy i naciska przycisk, który umożliwi mu przejście na drugą stronę. To  powoduje rozciągnięcie się cyklu. 

 

Kierowcy przedstawiają kolejny pomysł, jakim miałoby być "wydłużenie" żółtego światła. Wtedy poruszającym się po drodze łatwiej byłoby uniknąć przejazdu na czerwonym świetle. Jednak taka zmiana byłaby niezgodna z obowiązującymi przepisami. 

Pod względem prawnym sekwencja, jak i czasy tych świateł, czyli żółtego, czerwono-żółtego są określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na ten moment nie można sobie tych czasów zmieniać. Światło żółte trwa trzy sekundy. Póki przepisy nie ulegną zmianie, to ono będzie musiało tyle trwać. Skorelowane jest to także z limitem czasowym obowiązującym w całej Unii Europejskiej - mówi Piotr Wisznicki.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

1


Komentarze (66)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

go?ć_marcin ~go?ć_marcin (Gość)10.01.2024 19:05

Nie będzie sekundników bo nie chodzi o bezpieczeństwo a o kasę!!!

30


go?ć_gosc ~go?ć_gosc (Gość)10.01.2024 18:20

Proszę to sprawdzić, ale przy Sikorskiego Piłsudskiego, światło zolte na pewno nie trwa 3s, tylko 1s.

00


znaffffca ~znaffffca (Gość)10.01.2024 18:15

Wyświetlacz WCS-2 / WCS-72 obsługuje sterowniki wyposażone w programy stało-czasowe i
akomodacyjne. Wyświetlacz odbiera dane cyfrowe wysłane przez sterownik sygnalizacji świetlnej i
wyświetla je. Jest on podłączony do sterownika za pośrednictwem interfejsu RS485. W ramach jednej
magistrali danych można podłączyć do 31 sztuk wyświetlaczy WCS-2 / WCS-72, wyświetlacze WCS-4
są kompatybilne i mogą również pracować w ramach wspólnej magistrali danych. Każdy wyświetlacz
ma ustalony swój identyfikator - adres, na podstawie którego sterownik wie jakie dane należy przesłać
dla konkretnego wyświetlacza. Odebrane dane są potwierdzane przez wyświetlacz

10


Skarbnik RP ~Skarbnik RP (Gość)10.01.2024 17:22

Nie będzie ponieważ by spadły drastycznie wpływy do budżetu

00


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)10.01.2024 17:11

No pewnie że się nie da załążyć sekundników bo ten nowy system straciłby sens to nie jest po to żeby było bezpieczniej a tylko po to żeby zarabiać pieniądze zaraz po założeniu koło Auchana był wypadek tego samego typu jak przed tą modernizacją więc bezpieczeństwo się poprawiło śmiechu warte

10


Piotr Kowski ~Piotr Kowski (Gość)10.01.2024 15:39

A działa to ustrojstwo już na Sikorskiego / A. Krajowej?

00


goœć_gość ~goœć_gość (Gość)10.01.2024 09:45

bardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie: co w sytuacji, gdy wjadę na zielonym, ale tuż nade mną (czego już nie widzę) zmieni się światło na żółte i za chwilę na czerwone. Czy jest to traktowane jako przejazd na czerwonym?

102


scdc ~scdc (Gość)10.01.2024 13:44

ludzie ten system ma łapać i zarabiać, wiec po co sekundniki !!!

40


To proste ~To proste (Gość)10.01.2024 12:49

Ale się kierowcy oburzają. Jeżeli macie problem z przejechaniem zwykłego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, to nie wiem jak radzicie sobie na codzien? Doradze wam coś, zielone jedziemy czerwone czekamy.

05


RD ~RD (Gość)10.01.2024 12:33

Prawidłowo. Karać i to surowo za jazdę na czerwonym świetle

11


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat