W czwartek (25 czerwca) około godziny 17 do komendy w Tomaszowie wszedł mężczyzna, który poinformował, że jechał swoim autem za motorowerzystą, który dotarł właśnie przed budynek policji. Podejrzewał, że kierowca jednośladu może być pod wpływem alkoholu. W trakcie relacji zgłaszającego 35-letni motorowerzysta wszedł do poczekalni i poinformował dyżurnego, że stawił się na wezwanie i ma być przesłuchiwany w charakterze świadka. Od tomaszowianina wyczuwalna była silna woń alkoholu, a przed komendą stał jego motorower. 35-latka poddano badaniu alkomatem. Okazało się, że ma w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Jego pojazd został odwieziony na policyjny parking, a mężczyźnie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna.
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej