Henryk Moruś, jeden z największych zbrodniarzy w powojennej Polsce, zmienił miejsce odbywania kary dożywocia. Ze względu na stan zdrowia przeniesiony został z Wołowa do Wrocławia.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Minęło szesnaście lat od momentu, kiedy Henryk Moruś został skazany przez ówczesny Sąd Wojewódzki w Piotrkowie na karę śmierci. Skazanemu za zamordowanie siedmiu osób Morusiowi karę tę zamieniono na dożywocie. Przypomnijmy, że przed rokiem Moruś poprosił prezydenta Lecha Kaczyńskiego o ułaskawienie. Kancelaria Prezydenta poprosiła wówczas o opinię Sąd Okręgowy w Piotrkowie, który zdecydowanie negatywnie odniósł się do prośby seryjnego mordercy.
Komentarze 26