Dyżurny tomaszowskiej policji 4 czerwca otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców, którzy w rejonie ulicy Spalskiej widzieli żółwia, który przechadzał się chodnikiem w kierunku jezdni. Dyżurny na miejsce skierował patrol, bowiem istniało niebezpieczeństwo, że zwierzę może wejść pod koła samochodu. - Po chwili od zgłoszenia na miejscu pojawili się policjanci ruchu drogowego, którzy rozpoczęli penetrację ulicy Spalskiej oraz ulic przyległych, jak również terenów zielonych – informuje oficer prasowy tomaszowskiej komendy. - Poszukiwania nie były łatwe. Zaangażowali się w nie także przechodnie. Wspólnymi siłami odnaleziono gada w przydrożnych zaroślach.
Okazało się, że był to żółw czerwonolicy, który powinien znajdować się w hodowlanym terrarium, bowiem nie występuje w naturalnym środowisku na terenie naszego kraju, w przeciwieństwie do żółwia błotnego, któremu mógłby zagrażać. Policjanci zaopiekowali się gadem do czasu przyjazdu wyspecjalizowanych służb z Leśnego Okręgu Koło Nadleśnictwa Piotrków, które ma już pod swoją opieką kilka egzotycznych zwierząt.