Co w Piotrkowie widzą turyści?

Strefa FM Czwartek, 29 lipca 2010201
Czy wpływ na wizerunek Piotrkowa wśród turystów mają także elementy, których sami mieszkańcy na co dzień nie dostrzegają? Co zrobić, aby miasto było pozytywnie odbierane przez tych, którzy chcą zostawić swoje pieniądze w Piotrkowie?
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Do Piotrkowa przyjeżdża coraz więcej turystów, poszerza się baza noclegowa, piotrkowskie zabytki odzyskują swój dawny blask, całościowy efekt psują jednak niekiedy drobne elementy, takie jak kamienice przeznaczone do wyburzenia, czy brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych. „Krzywda" po zakończeniu remontu fontanny ponownie uzyska nowy blask. Ale całość obrazu centrum Piotrkowa psuje obiekt, w którym jeszcze do niedawna można było oglądać świat z bliska - dawne kino HAWANA.

Bez wyeliminowania tych niedociągnięć Piotrków z pewnością nie zdoła przyciągnąć większej liczby turystów, którzy mogliby przyczynić się do szybszego rozwoju miasta.

 

POSŁUCHAJ MATERIAŁU KAMILA BUDNEGO W MAGAZYNIE REPORTERÓW STREFY FM "FAKTOGRAF"

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (201)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)26.08.2010 09:26

"forum-dla-forumowiczow" napisał(a):
Szanowni forumowicze tacy jak Marcin Majewski, Piotr Włostowic, Dawny Piotrkowianin i inni: Nie piszcie tak długich jak epistoły komentarzy, bo ludzie tego nie czytają.


Przepraszam, ale muszę odpowiadać na zarzuty - na tym polega dyskusja z kimś, choć wiem, że komentarz powinien być krótki

00


forum dla forumowiczów ~forum dla forumowiczów (Gość)26.08.2010 08:40

Szanowni forumowicze tacy jak Marcin Majewski, Piotr Włostowic, Dawny Piotrkowianin i inni: Nie piszcie tak długich jak epistoły komentarzy, bo ludzie tego nie czytają.

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)26.08.2010 08:34

"Dawny-Piotrkowianin" napisał(a):
Dyskusja tak, ale dyskusja o sensie dyskusji - to zbyt wiele. Dlatego pozwolę sobie tylko podsumować Pana wypowiedź, która wydaje mi się znamienna, pozostawiając ją bez komentarza: 1. Nie ma sensu, aby społeczeństwo się wypowiadało, bo i tak z pewnością nie da się zrealizować tego, co społeczeństwo wymyśli. Więc niech się społeczeństwo nie wysila, już tam mądrzejsi zadbali o atrakcyjność naszego grodu.
2. Jak rozpisano przetarg, stawiając "określone" wymagania, i ktoś go wygrał, to wszystko jest w porządku i bez względu na efekty nikt za to nie odpowiada. Cieszmy się więc. Turyści przyjadą, zobaczą i oniemieją. Widząc ten stan Miasto poczuje się zdopingowane do rozpisywania kolejnych przetargów i stawiania jeszcze bardziej "określonych" wymagań.
3. Stadion, hala sportowa, basen nie są zabytkowe, więc się nie liczą, można je zburzyć lub przerobić na market. To z pewnością podniesie atrakcyjność naszego miasta. Areszt jest zabytkowy w jednej piątej, dlatego należy go wyburzyć i zbudować market, a resztę przerobić na hotel lub biura - to rozpali do czerwoności ruch turystyczny w naszym mieście. W ślad za turystami, którzy przyjadą podziwiać naszą mekkę szopingu, zjawią się biznesmeni. Zobaczą i oniemieją. A potem - dalejże inwestować.
4. A w ogóle, to i tak o wszystkim decyduje Ministerstwo, więc nie ma sensu czegoś wymyślać i próbować coś zrobić, bo wymyślanie najlepiej wychodzi Ministerstwu. A właściwie to ministrowi - bez ministra ani rusz.
5. Muzeum się lokal nie należy, to tam są sami niekompetentni, bez pomysłów i chęci - niech sobie gniją w zamku. W PTTK też nie chcą chcieć, więc ich oblać smołą, posypać pierzem - i won za miasto. A TPMP to już całkiem wrogowie publiczni numer 1, których czym prędzej należy zdelegalizować. No nikt nie chce pomóc temu udręczonemu miastu!
Dlatego chwalmy Inwestora. I tego, który nam go zsyła. Ich racja jest najracniejsza, a pomysły ich - najpomyślejsze.


Pan nie podsumowuje tylko manipuluje moją wypowiedzią.
1. Tyle ile osób w społeczeństwie tyle zdań i znakomitych pomysłów - kompromis jest wątpliwy. Nie można poza tym żyć w świecie marzeń, a patrzeć na pewne projekty realnie - muzeum, ośrodek edukacyjny i inne bardzo fajne wizje jakie Pan roztacza są niemożliwe do realizacji. Chciałbym zwrócić uwagę, że kiedy więzienie stało opuszczone i niszczało społeczeństwo jakoś nie kwapiło się do roztaczania wizji nad budynkiem, czy przedstawiania władzom Miasta swoich pomysłów. Komentarze były krótkie "powinni coś z tym zrobić" a na pytanie "co?" padała odpowiedź "nie wiem".
Nie jest też prawdą, że głos opinii nie był uwzględniony. Wiele osób narzekało, że w tej części Miasta jest problem z usługami handlowymi.
2. Nie jest tak, że wygrywając przetarg inwestor może sobie robić co chce - musi dotrzymać warunków umowy co oznacza, że zabytkowa część więzienia nie może być zburzona, czy przerobiona w sposób nie do poznania - w przeciwnym razie grożą poważne sankcje karne. Remont więzienia z pewnością zdopinguje do podejmowania remontów na ulicy Rwańskiej. Jeśli utworzą tam biura to nikt nie chce mieć za oknem widoku wypalonych i rozwalających się ruder. Turyści nie mają tracić mowy patrząc na budynki aresztu, tylko zobaczyć zadbany piotrkowski zabytek, a nie wpatrywać się w rozsypującą się ruderę uważając, aby przypadkiem na głowę nie spadł im kawałek tynku, bądź nawet cała ściana z elewacji.
3 O stadionie i hali sportowej mówiłem w innym kontekście - chodziło mi o to, iż dyskutujemy tu Starym Mieście, oraz ruchu turystycznym, a więc wrzucanie w tym miejscu innych obiektów jest bezcelowe - to wątek na inną dyskusję
4 Ta część pańskiej wypowiedzi wskazuje, że nie zna Pan realiów i praw jakimi rządzą się programy. Na realizację pańskich pomysłów o centrum edukacyjnym, czy moich jak np. utworzenie muzeum trzeba mieć zgodę Ministerstwa i nie ruszy Pan z niczym dopóki tej zgody Pan mieć nie będzie. A realia w Ministerstwie są takie, że to ono określa co jest dobrym i opłacalnym pomysłem i czy akurat w tym a nie innym mieście można to zrobić. Jako przykład posłużę się sprawą którą znam dobrze, a mianowicie od kilku lat bezskutecznie próbuje się utworzyć Muzeum Kresów Wschodnich - znam kilka projektów i jeden jest lepszy od drugiego. Zdziwiłby się Pan jakie ludzie potrafią mieć niesamowite pomysłu. Gdyby któryś zrealizowano mielibyśmy drugie obok Muzeum Powstania Warszawskiego najnowocześniejsze muzeum w Polsce, gdzie historii można dotknąć, gdzie ekspozycja jest pokazana jak na miarę XXI w. A przecież przeczytałem tylko kilka projektów! Ministerstwo nie musiałoby szukać jakiś ogromnych pieniędzy, bo znaleźliby się poważni sponsorzy, a także możliwe byłoby pozyskanie funduszy z UE. W zasadzie wszystko gotowe i nic tylko budować. Ale nie ma zgody Ministerstwa i dlatego ten obiekt nie powstanie. Na wszystko trzeba patrzeć realnie i pragmatycznie.
5 Nie zrozumiał mnie Pan - Muzeum należy się lokal, ja tylko poddaje w wątpliwość zrobienia przez tych ludzi czegoś naprawdę porządnego. Przez tyle lat dyrektorem Muzeum był Pan Gąsior i proszę mi powiedzieć co dla niego zrobił? Jak je wypromował? Nawet aby zrobić zdjęcia trzeba uiścić opłatę nie wspominając już, że przy zwiedzaniu towarzyszą sprzataczki, które patrzą na Ciebie jak na złodzieja i dyszą Ci dosłownie nad karkiem.
Co TPMP to nie wiem czy orientuje się Pan jak działają tego typu towarzystwa w innych miastach. Proszę mi powiedzieć jakie konferencje naukowe zorganizowało TPMP? Jak włącza się do promocji Miasta? Ilu ludzi młodych należy do TPMP? Jak rozwija się działalność wydawnicza? Jedyne czym się tam Panowie zajmują to wmurowanie od czasu do czasu jakiejś tablicy i dobrze, że akurat to robią - tylko to trochę za mało. Jest jeszcze kwesta na rzecz cmentarza i też bardzo dobrze, tylko to jest bardzo mało, bo po co chcieć więcej. Zwróciłbym jeszcze przy okazji uwagę na to, że podczas kwesty zbierane są pieniądze tylko na cmentarz rzymskokatolicki. A co z cmentarzem prawosławnym i ewangelickim? Tam się groby niech walą? Z PTTK jest jeszcze gorzej - od lat siedzi tam ta sama klika, za stołem przy budynku przy pl. Czarnieckiego ta sama Pani paląca mocne papierosy. Kilka razy podejmowałem próbę zdobycia informacji o kursie na przewodnika otrzymując od różnych osób wykrętne odpowiedzi, bo nie daj Boże by pojawił się ktoś młody, kreatywny ze świeżością spojrzenia - mam nadzieję, że CIT będzie współpracował tylko symbolicznie z PTTK i przyczyni się do rozbicia tej postkomunistycznego reliktu przeszłości. Od lat te same rajdy i robienie spędów ze szkół, a poziom przewodników? Pisałem już o tym. Udzielają tych samych niekiedy błędnych informacji - niestety badania poszły naprzód i może należałoby się tym zainteresować, a nie opowiadać przyjezdnym głupoty.

Komentarz był edytowany przez autora: 26.08.2010 08:45

00


Dawny Piotrkowianin ~Dawny Piotrkowianin (Gość)26.08.2010 00:43

"Marcin-Majewski" napisał(a):
No i co - uważa Pan, że społeczeństwo powie niech będzie np muzeum, szkoła i od razu to będzie zrealizowane? Rozpisano przetarg i postawiono określone wymagania - wygrał inwestor, które je spełnił. Podaje Pan przykłady oddawania atrakcyjnych terenów takich jak Stadion, czy Hala przy Batorego z tą jednak małą różnicą, że to nie były obiekty zabytkowe. Co z tego, ze opinia publiczna rzuci jakiś pomysł skoro niemożliwa jest jego realizacja. Aby zrobić w budynkach aresztu coś w rodzaju muzeum, czy edukacyjnego centrum trzeba mieć zielone światło od Ministerstwa a niech mi Pan wierzy, że właściwie póki samo Ministerstwo nie wpadnie na pomysł "zróbmy centrum edukacyjne o szkolnictwie polskim w Rzeczypospolitej" nie da żadnej pozytywnej odpowiedzi na składane projekty. Dopiero kiedy minister sam wychodzi z taką inicjatywą można zgłosić swój projekt i powiedzieć "zróbmy to w Piotrkowie, bo mamy idealny lokal, bo był jednym z najważniejszych ośrodków edukacyjnych etc."
Muzeum szuka lokalu, ale tak naprawdę nie ma pomysłu ani na wystawę z prawdziwego zdarzenia, ani rzetelności w działaniu. Problemem jest to, że w Muzeum, czy PTTK są od lat Ci sami ludzie, którzy nie chcą tak naprawdę niczego zmieniać, nie wspominając już o ludziach z TPMP, którzy w rzeczywistości nie są przyjaciółmi Piotrkowa.


Dyskusja tak, ale dyskusja o sensie dyskusji - to zbyt wiele. Dlatego pozwolę sobie tylko podsumować Pana wypowiedź, która wydaje mi się znamienna, pozostawiając ją bez komentarza: 1. Nie ma sensu, aby społeczeństwo się wypowiadało, bo i tak z pewnością nie da się zrealizować tego, co społeczeństwo wymyśli. Więc niech się społeczeństwo nie wysila, już tam mądrzejsi zadbali o atrakcyjność naszego grodu.
2. Jak rozpisano przetarg, stawiając "określone" wymagania, i ktoś go wygrał, to wszystko jest w porządku i bez względu na efekty nikt za to nie odpowiada. Cieszmy się więc. Turyści przyjadą, zobaczą i oniemieją. Widząc ten stan Miasto poczuje się zdopingowane do rozpisywania kolejnych przetargów i stawiania jeszcze bardziej "określonych" wymagań.
3. Stadion, hala sportowa, basen nie są zabytkowe, więc się nie liczą, można je zburzyć lub przerobić na market. To z pewnością podniesie atrakcyjność naszego miasta. Areszt jest zabytkowy w jednej piątej, dlatego należy go wyburzyć i zbudować market, a resztę przerobić na hotel lub biura - to rozpali do czerwoności ruch turystyczny w naszym mieście. W ślad za turystami, którzy przyjadą podziwiać naszą mekkę szopingu, zjawią się biznesmeni. Zobaczą i oniemieją. A potem - dalejże inwestować.
4. A w ogóle, to i tak o wszystkim decyduje Ministerstwo, więc nie ma sensu czegoś wymyślać i próbować coś zrobić, bo wymyślanie najlepiej wychodzi Ministerstwu. A właściwie to ministrowi - bez ministra ani rusz.
5. Muzeum się lokal nie należy, to tam są sami niekompetentni, bez pomysłów i chęci - niech sobie gniją w zamku. W PTTK też nie chcą chcieć, więc ich oblać smołą, posypać pierzem - i won za miasto. A TPMP to już całkiem wrogowie publiczni numer 1, których czym prędzej należy zdelegalizować. No nikt nie chce pomóc temu udręczonemu miastu!
Dlatego chwalmy Inwestora. I tego, który nam go zsyła. Ich racja jest najracniejsza, a pomysły ich - najpomyślejsze.

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)25.08.2010 19:05

"Dawny-Piotrkowianin" napisał(a):
gdyby sama zaanimowała dyskusję na ten temat. Zapytała społeczeństwa.


No i co - uważa Pan, że społeczeństwo powie niech będzie np muzeum, szkoła i od razu to będzie zrealizowane? Rozpisano przetarg i postawiono określone wymagania - wygrał inwestor, które je spełnił. Podaje Pan przykłady oddawania atrakcyjnych terenów takich jak Stadion, czy Hala przy Batorego z tą jednak małą różnicą, że to nie były obiekty zabytkowe. Co z tego, ze opinia publiczna rzuci jakiś pomysł skoro niemożliwa jest jego realizacja. Aby zrobić w budynkach aresztu coś w rodzaju muzeum, czy edukacyjnego centrum trzeba mieć zielone światło od Ministerstwa a niech mi Pan wierzy, że właściwie póki samo Ministerstwo nie wpadnie na pomysł "zróbmy centrum edukacyjne o szkolnictwie polskim w Rzeczypospolitej" nie da żadnej pozytywnej odpowiedzi na składane projekty. Dopiero kiedy minister sam wychodzi z taką inicjatywą można zgłosić swój projekt i powiedzieć "zróbmy to w Piotrkowie, bo mamy idealny lokal, bo był jednym z najważniejszych ośrodków edukacyjnych etc."
Muzeum szuka lokalu, ale tak naprawdę nie ma pomysłu ani na wystawę z prawdziwego zdarzenia, ani rzetelności w działaniu. Problemem jest to, że w Muzeum, czy PTTK są od lat Ci sami ludzie, którzy nie chcą tak naprawdę niczego zmieniać, nie wspominając już o ludziach z TPMP, którzy w rzeczywistości nie są przyjaciółmi Piotrkowa.

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)25.08.2010 18:07

"Czepialski" napisał(a):
Mogliby widzieć ładne muzeum taboru wąskotorowego, a przy dobrej chęci kilku ludzi mogliby się przejechać dawną trasą (o ile nie dawnym sprzętem) kolejki wąskotorowej Piotrków-Sulejów.
Ale cóż, lipa, jak zwykle...
Czy jeszcze ktoś o tym pamięta?No ale lepiej było wtywalić kase na ojszczymurek!

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)25.08.2010 13:47

"mini19103" napisał(a):
a może w ten sposób


Jak wspominałem wcześniej stawianie na wielokulturowość - wmurowanie tablic w miejscach gdzie mieszkali ważni przedstawiciele mniejszości żydowskich, ale nie tylko, baza gastronomiczna etc.

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)25.08.2010 12:22

Droga Lolu to dla Ciebie
Tyle pisałyśmy o zieleni,lasach a tu proszę,,Zielona Aleja,,kwitnie. http://piotrkow-trybunalski.nieruchomosci-online.pl/mieszkania,bugaj/
dodam,ze znajdują się tam jeszcze zakłady,stare kamienice,a tu o proszę taki numer...

00


Guido Guidoranga25.08.2010 08:27

"Lola" napisał(a):
A ja tam widzę sporo zalet. A no oprócz wspomnianych podjazdów i nowiuteńkich płyt chodnikowych, pojawią się na przykład nowe miejskie spacerniaki.


No, to już taki wyższy lewel, bo do tej pory po mszy tłumy ciągnęły do Carrefoura, a teraz pełna kultura i zacieśnianie więzi rodzinnych - wspólne zakupy, wspólne spacery, wspólne posiłki, a czasem nawet "łyk" kultury i sztuki omieciony spojrzeniem pomiędzy wypatrywaniem super hiper promocji i przecen. Always look on the bright side of life droga Lolu :)

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)25.08.2010 07:37

Cytuję:
Pomysłem na tchnięcie życia w centrum Piotrkowa może być nawiązanie do dziedzictwa kultury żydowskiej. Na tej zasadzie zupełnie sam zrewitalizował się krakowski Kazimierz. A wtedy, marzy Kłosowski, ludziom zacznie się opłacać, aby wystawić w bramie maszynę Singer, nakryć ją serwetką, postawić krzesła i serwować turystom czulent.

a może w ten sposób

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat