Andrzej Jadziak był gościem Tomasz Stachaczyka w programie "O tym się mówi". Podczas audycji przekonywał, że takie rozwiązanie jest najlepszym z możliwych.
Kiedy rozpoczęliśmy prace w 2020 roku, wybraliśmy przejście z paliwa węglowego na bardziej ekologiczne. Nie było innej opcji niż paliwo gazowe. Wówczas cena gazu była bardzo konkurencyjna, nawet w porównaniu do cen węgla. To była jedyna słuszna decyzja, ponieważ przy dużych systemach ciepłowniczych takich jak ma Piotrków (zapotrzebowanie około 80 megawatów - red.), nie ma technologii OZE, które mogłyby sprostać tak dużemu zapotrzebowaniu - przekonywał Andrzej Jadziak.
Na pytanie, czy w dzisiejszych czasach także zaproponowałby gaz, projektant zdecydowanie odpowiedział, że tak.
Pracujemy przy różnych projektach w całej Polsce. Nie spotkałem się, aby systemy ciepłownicze powyżej 50 megawatów oparte były na Odnawialnych Źródłach Energii - mówił.
W trakcie audycji padło też pytanie o pozostawianie węgla jako głównego źródła energetycznego.
Biorąc pod uwagę aktualną cenę giełdową miału energetycznego oraz gazu, a także wszystkie opłaty, które w związku z wykorzystaniem poszczególnych paliw musimy ponieść, to miał wychodzi delikatnie korzystnej niż gaz. Ta różnica nigdy nie pokryłaby kosztów inwestycyjnych budowy węglowej ciepłowni. Jej koszt wyniósłby około 500 milionów złotych - wskazywał projektant.
Mieszkańców najbardziej interesuje cena, jaką będą musieli zapłacić. Symulacje tej ceny były robione wówczas, gdy projektowano ciepłownie. Wówczas, projektantom wychodziło, że cena za ciepło by nie wzrosła. Nikt nie przewidział jednak, że cena surowców energetycznych wzrośnie o kilkaset procent.
Najtrudniejszy będzie rok 2023, kiedy cena gazu będzie wówczas bardzo wysoka. W kolejnych latach ona spadnie i będzie konkurencyjna wobec innych - mówił Andrzej Jadziak, wskazując, że mieszkańcy nie odczują aż tak bardzo tych wzrostów. - Z przekazów medialnych wiemy, że cena maksymalnie może wzrosnąć o 40 %, ale to na pewno nie pokryje wszystkich kosztów, jakie zakład będzie musiał ponieść - wskazywał.
Koszt budowy ciepłowni to 56 milionów złotych netto. Wiele osób podkreśla, że ta inwestycja jest realizowana zbyt późno, a taka budowa przeprowadzona kilka lat temu, kosztowałaby zdecydowanie mniej.
Moim zdaniem nie jest za późno. W tej chwili w całej Polsce bardzo wiele takich inwestycji jest realizowanych. Gdyby Piotrków teraz szukał wykonawcy i rozpoczynał budowę, to te ciepłownie kosztowałyby dwa razy tyle - przekonywał Andrzej Jadziak.
Całą rozmowę z projektantem można wysłuchać w formie podcastu na stronie www.strefa.fm.