To był mecz już właściwie tylko o charakterze prestiżowym. Piotrkowianin pokonał przed własną, nieliczną publicznością GSPR Gorzów Wielkopolski 38:35 (21:16) co jednak nie zmienia faktu, że obie drużyny spadają z Superligi. Za tydzień zespół Sławomira Kamińskiego rozegra ostatni mecz przed własną publicznością, a rywalem Piotrkowianina będzie Nielba Wągrowiec.
Nie udało się szczypiornistkom Piotrcovii sprawić niespodzianki jaką byłoby wyeliminowanie Zagłębia Lubin w Final Four Pucharu Polski szczypiornistek, który odbywa się w Pruszkowie. W pierwszym spotkaniu turnieju podopieczne Roberta Nowakowskiego przegrały 21:28 (8:15) i jutro o 15:00 zagrają o trzecie miejsce.
W czasie najbliższego weekendu w Pruszkowie rozegrany zostanie turniej finałowy Pucharu Polski w piłce ręcznej kobiet. Wezmą w nim udział cztery drużyny: SPR AZS Pol Lublin, Zagłębie Lubin, Vistal Łączpol Gdynia oraz Piotrcovia. Dla naszej drużyny będzie to więc możliwość rehabilitacji za słabszy wynik w lidze.
Klamka zapadła. Piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali przed własną publicznością z Miedzią Legnica i na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek fazy play-out nie mają już nawet matematycznych szans na utrzymanie w gronie najlepszych polskich drużyn.
Tylko zwycięstwo w Wągrowcu dawało szanse Piotrkowianinowi na uniknięcie degradacji do pierwszej ligi. Niestety nasi szczypiorniści przegrali wyraźnie z miejscową Nielbą i właściwie stracili możliwość utrzymania. Gospodarze pewnie wygrali 32:24 (18:14).
Tego nie spodziewał się nikt. Piłkarki ręczne Piotrcovii wygrały dziś przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 29:27, ale o piąte miejsce zagra zespół z Chorzowa. Nasz zespół decydującą bramkę stracił w ostatniej sekundzie spotkania.
W pierwszym spotkaniu fazy play-out Piotrkowianin wygrał dziś w Gorzowie Wielkopolskim z GSPR-em 28:22 (15:10) i tym samym zachowuje jeszcze szanse na utrzymanie w lidze. To pierwsze zwycięstwo naszej drużyny w tym roku kalendarzowym.
To już przesądzone. Niezwykle doświadczona rozgrywająca Piotrcovii Inna Krzysztoszek po tym sezonie zakończy karierę sportową. Decyzja spowodowana jest problemami z kolanami, które nie pozwalają zawodniczce na normalne treningi.
Mimo fatalnej sytuacji w tabeli zawodnicy, trener i działacze Piotrkowianina nie składają broni.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina jedną nogą w pierwszej lidze. W dzisiejszym spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego przegrali w Legnicy z Miedzią 24:28 (13:11) i ich szanse na utrzymanie są już tylko czysto matematyczne.